Misjonarze pochodzący z regionu tarnowskiego i sądeckiego prowadzą tam szkoły, internaty, domy dziecka, opatrują, leczą, ewangelizują, chcą wychowywać na dobrych ludzi i prowadzić do Boga.
Frekwencja w domach dziecka i rodzinnych formach opieki zastępczej jest silnie powiązana z liczbą rozwodów i stosunkiem do religii w danym regionie Polski - twierdzi "Rzeczpospolita".
Mają po kilka lat. Bose, w podartych ubraniach, przeszukują śmietniki. Wyławiają, co się da, by sprzedać. I walczą ze szczurami o jedzenie.
70 lat temu Matka Boża i Pan Jezus pokazali się na Siekierkach 12-letniej Władzi. Ale dopiero teraz kuria warszawska chce zbadać prawdziwość tych objawień.
Siostry dominikanki dzięki wsparciu anonimowego darczyńcy wybudowały nowy dom dla 11 podopiecznych z autyzmem.
Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył Złotym Krzyżem Zasługi Ewę Blachę z Rudy Śląskiej, która od 30 lat prowadzi Rodzinny Dom Dziecka. W tym czasie wychowywało się w nim 36 dzieci.
W Domu Nadziei chłopiec pojawił się w piątek, 1 października. Ma dziesięć lat. Miesiąc wcześniej grupa mężczyzn, o drugiej w nocy, przyszła do wsi, gdzie mieszkała rodzina.
Siostry józefitki znalazły wczoraj chłopca w tarnowskim Oknie Życia. Był zdrowy i zadbany. Chłopiec może mieć rok – mówi siostra Pacyfika Pławecka, przełożona domu sióstr józefitek w Tarnowie przy ul. Mościckiego 34, w którym znajduje się Okno Życia.
– Gdy siedziałam w kaplicy, strasznie płakałam. Było mi zimno. I poczułam, jak spływa na mnie żar, który mnie ogrzewa i dodaje otuchy – wspomina Anna.
Dom Miłosierdzia, domowe hospicjum dziecięce, Dom Samotnej Matki. M.in. te miejsca odwiedzili uczestnicy ŚDM, którzy przyjechali do Koszalina.
Postać wielka. Dlatego dajemy nie jeden, ale wybór wielu różnych o nim tekstów