Plan jest prosty: doprowadzić jak największą liczbę młodych ludzi do spotkania z Chrystusem właśnie na Ślęży - mówi ks. Jakub Bartczak.
Biskup Jacek Kiciński, wizytując parafię w Sulistrowicach, odwiedził kościół na szczycie Ślęży. - Ta góra to peryferie XXI wieku, na których powinniśmy głosić Ewangelię - mówi biskup.
Zapraszamy na rekolekcje sióstr boromeuszek oraz maryjne uwielbienie pod Ślężą. To wydarzenia skierowane dla młodych w Wielkim Poście.
Zebraną na Ślęży młodzież odwiedził metropolita wrocławski abp Józef Kupny. Dziękował przede wszystkim, że młodym się chciało wyruszyć na najwyższy szczyt archidiecezji wrocławskiej, by uczestniczyć w spotkaniu z rówieśnikami i duszpasterzami.
Na Ślęży jak nad Morskim Okiem - tysiące ludzi. Tymczasem ok. 150 osób dało świadectwo swojej wiary uczestnicząc w pielgrzymce na najwyższy szczyt w archidiecezji wrocławskiej.
Ok. 150 osób wzięło udział w pieszej pielgrzymce na Ślężę. Uczestnicy dziękowali za niepodległość Polski i rozpoczęli sezon pieszego pielgrzymowania.
100 dni. Tyle brakuje do spotkania młodych z papieżem Franciszkiem. Pozostało: posprzątać dom, wpuścić pielgrzymów, spakować się i ruszyć na Kraków.
O wielkim święcie wiary, na które Benedykt XVI zwołał młodych ludzi do Madrytu, jeszcze długo będzie się mówić. Opolanie też tam byli i z entuzjazmem dają świadectwo, że Kościół jest żywy.
Mimo młodego wieku przebył już długą i trudną drogę. Teraz, jako ukraiński katolik i organista w polskiej parafii, nie boi się przyszłości. Bóg wyraźnie pokazał mu swoją ojcowską opiekę.
Pisze doktorat z teologii, uczy religii, trenuje sztuki walki, a na wakacje jedzie na misje do Kamerunu. – To typ człowieka, który przyciąga do siebie młodzież – mówi Sebastian Osuchowski, jeden z jego uczniów.
Jego postawa wobec władzy świeckiej w kwestii tzw. inwestytury musiała doprowadzić do konfliktu z władcami świeckimi.