Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
„Katakumbowi chrześcijanie” w Chinach zdecydowali się na niecodzienny krok: postanowili odwołać się do Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, czyli parlamentu, z żądaniem zaprzestania prześladowań wobec nich.
Już od sześciu tygodni trwają aresztowania chrześcijan w Pekinie. Wczoraj spotkało to kolejnych 13 wyznawców Chrystusa ze wspólnoty katakumbowej Shouwang. Wierni chcieli zorganizować niedzielne nabożeństwo pod gołym niebem.
Nie jest prawdą, że Watykan zapomniał o wspólnotach katakumbowych Kościoła w Chinach – powiedział agencji Asianews sekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.
W tym roku wspólnoty katakumbowe zdecydowały się na dyskretne liturgie wielkanocne w domach prywatnych. Wielu Chińczyków przyjęło podczas nich chrzest.
Po czterech tygodniach aresztu wyszli na wolność dwaj chińscy biskupi wspólnoty „katakumbowej”. Koadiutora diecezji Wenzhou bp. Petera Shao Zhumina zwolniono w Niedzielę Wielkanocną. W czasie aresztu duchownego zmuszono do kursu reedukacji światopoglądowej dotyczącego zerwania jedności kościelnej ze Stolicą Apostolską.
Trzech kapłanów katolickiego Kościoła katakumbowego aresztowały w sierpniu chińskie władze.
Jego postawa wobec władzy świeckiej w kwestii tzw. inwestytury musiała doprowadzić do konfliktu z władcami świeckimi.