Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Nie do końca. W głowie wciąż mętlik. Choć zmiana na lepsze już jest.
Morza szum? Ptaków śpiew? A gdzie tam…
Bawimy się w kolory. We dwoje: „Po po-dwór-ku cho-dzi paw. Kolorowe piór-ka ma. Jed-no mu wy-pad-ło. Jakie-go ko-lo-ru?”. Podchodzi szepnąć mi odpowiedź na ucho, żeby nie było oszukaństwa. A potem pyta, jaki kolor. Oczywiście nie udaje mi się odgadnąć. Śmiejemy się oboje.
Eta oczjeń intjeresna – jak mawia znajoma Ukrainka.
Już wszystko - i nie tylko „czesko” – wyjaśniam.
Ostatnio dużo reklam oglądałam, duużo więcej niż zwykle, przeziębieniowe uziemienie czasem tak ma. Wnioski oczywiście przygnębiające.
Życie wśród ludzi tworzy przeróżne sytuacje: wymagające, czasem zabawne, czasem mniej komfortowe.
Niektórzy lekceważą problem pornografii dziecięcej, twierdząc, że jest on wyolbrzymiany albo uciekając się wręcz do negacjonizmu. Są to tymczasem miliony zdjęć i filmów, za którymi stoją miliony konkretnych skrzywdzonych dzieci – podkreśla ks. Di Noto, założyciel stowarzyszenia Meter, które od 30 lat walczy z seksualnym wykorzystywaniem dzieci.
Prawie. A tak dokładnie to Otčenášek. Jan Otčenášek.
Jeden padł, a drugi utopiony.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.