Naziści zburzyli tę świątynię do fundamentów. Ale nie udało im się zniszczyć figury Chrystusa z jawnogrzesznicą. Przyszli "nasi" i dokończyli dzieła. Nie oszczędzili nawet tablicy ku czci bohaterów Powstania Warszawskiego.
Tydzień po zniszczeniu przez chuliganów m.in. pasyjki na krzyżu oraz figur Matki Bożej, parafianie z Wojanowa zebrali się przy znieważonym krzyżu, by modlić się nabożeństwem drogi krzyżowej w intencji wynagrodzenia Jezusowi za grzech profanacji.