Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Była członkiem Wolontariatu Misyjnego "Salvator". Została zamordowana.
Minął rok od tragicznej śmierci 25-letniej polskiej wolontariuszki na misjach w Boliwii. Jak wspominają Helenę Kmieć znajomi, którzy razem z nią w Polsce ewangelizowali? Wszyscy podkreślają jedno: była nietuzinkowa.
Do Boliwii wyjechała dwa tygodnie temu. O jej działaniach na rzecz innych sporo mogliby powiedzieć ci, którzy ją znali w Gliwicach, w Libiążu i w wielu innych miejscach.
Wolontariat Misyjny "Salvator" opublikował kolejne oświadczenie po śmierci wolontariuszki, która dziś obchodziłaby 26. urodziny.
Jedna pięćdziesięciogroszówka waży 3,94 grama. Potrzeba ich półtorej tony, żeby kupić busa, którym Wolontariat Misyjny Salvator zanosi dobro, miłość i radość na cały świat.
Mszy św. w bazylice Bożego Miłosierdzia przewodniczył bp Jan Zając - wujek zamordowanej 4 lata temu wolontariuszki misyjnej.
- Na egzemplarzu Biblii Helenki na zawsze pozostały ślady jej krwi, ale, co ważniejsze, ślady jej życia oddanego Bogu i ludziom pozostaną na zawsze w naszych sercach jako żywa Ewangelia - mówił w 4. rocznicę śmierci wolontariuszki misyjnej ks. Franciszek Ślusarczyk.
Do 25 stycznia można zgłaszać projekty na konkurs "Podaj dobro dalej!" dla dzieci w wieku szkolnym. Jego celem jest upamiętnienie zamordowanej 5 lat temu w Boliwii wolontariuszki misyjnej Heleny Kmieć.
Pierwsza sesja trybunału w procesie beatyfikacyjnym wolontariuszki misyjnej z Libiąża odbędzie się w piątek 10 maja w kaplicy Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.