Od dłuższego mówi się o prywatyzacji doświadczenia religijnego. Można zastanawiać się, czy nie jest to proces, trwający od stuleci.
A może to za wcześnie? Może popełniamy jakiś duchowy falstart?
– Zabierz ze sobą anioła na drogę! – woła Łucja, zdejmując przywiązaną do sufitu ozdobę. – Anioła z kwiatkami od Świętej Rodziny! – rzuca Beata. Tu nikogo nie dziwi, że STAMTĄD naprawdę przychodzą prezenty.
6 stycznia 2020 roku, pod hasłem „Cuda, cuda ogłaszają”, Orszak Trzech Króli przejdzie ulicami ponad 850 miejscowości w Polsce i 18 poza jej granicami.
Wziął ze sobą Pismo Święte i szczoteczkę do zębów. Poszedł na ulice, by mówić o Jezusie. Zdarzenia, jakich stał się świadkiem, pokazują, że Bóg działa tu i teraz. Takie doświadczenie ma Bartek Jełowicki ze wspólnoty neokatechumenatu.
O pełnych ironii gimnazjalistach, rozłożonych na łopatki przez Ducha świętego, z Witkiem Wilkiem rozmawia Marcin Jakimowicz
Polskie albertynki na zimnej Syberii dają dzieciom chleb. I są jak ten chleb – dobre.
Nad oknem życia w Radomiu pojawił się napis, którego tam nie ma i nie było, choć widzą go niektórzy.
W klasztorze Księgi Henrykowskiej znajduje się piękna i niepowtarzalna szopka bożonarodzeniowa. Jej autorami są ks. Krzysztof Deja, rektor annus propedeuticus MWSD, i kl. Łukasz Wróbel.
Tylko w ciągu pierwszego roku po śmierci zanotowano w kronikach aż 172 cuda za jego wstawiennictwem.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.