Kobiety w ornatach czy księża na ślubnym kobiercu nie rozwiążą problemu powołań. Powołania w Kościele są, tylko trzeba je odkryć. Kapłani swoje, a świeccy swoje.
– Wskazujcie na Jezusa Chrystusa – zachęcał ministrantów i lektorów abp Wiktor Skworc. Służba ołtarza na zakończenie wakacji pielgrzymowała do Katedry Chrystusa Króla w Katowicach.
Niedawno świętowali ci, którzy służą przy ołtarzu. To dobra okazja, aby powtórzyć głośno to, co słychać w parafiach: mamy kryzys, jeśli chodzi o ministrantów.
Modlitwa jest duszą chwil ciszy w czasie liturgii. Pośpiech jest znakiem pustki.
Lektorzy z różnych części diecezji 9 listopada rozpoczęli w Świdnicy przygotowania do posługi ceremoniarza. Przed nimi kilka miesięcy nauki podczas wykładów i zajęć praktycznych, a także wyjazd formacyjny.
– Mój dziadek był ministrantem, mój tata był ministrantem i ja też jestem ministrantem. Posługa przy ołtarzu kształci charakter – zapewnia Michał Kawalir z Górzyna.
Tysiące młodych ludzi poświęcają swój czas i zdolności, by służyć Tajemnicy.
Sutanna i habit to nie dla nich. Jednak chcą być bliżej. Niektórzy świeccy świetnie odnajdują się także poza kościelną ławką.
To odpowiedź na papieskie wezwanie z posynodalnej adhortacji „Verbum Domini”, że słowo Boże jest niezbędne do tego, żeby Kościół żył i pełnił swoją misję.
Kościół na Łotwie ma nowego diakona stałego. Został on wyświęcony w diecezji Liepaja, czyli na terenie historycznej Kurlandii.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.