Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W sakramencie kryje się energia większa niż bomba jądrowa. I chodzi o to, by ją wyzwolić i nią żyć.
W wypełnionej po brzegi madryckiej katedrze Almudena odbyła się premiera symfonii „Cierpienie niewinnych”. Skomponował ją Kiko Argüello, inicjator Drogi Neokatechumenalnej.
Wikariusz apostolski Nepalu, bp Anthony Sharma SI zawiesił działalność grup Drogi Neokatechumenalnej w Kathmandu. Jak poinformowano decyzja weszła w życie z dniem 1 sierpnia b.r.
Światowe Dni Młodzieży stały się zaczynem nowej ewangelizacji – powiedział Radiu Watykańskiemu Kiko Argüello.
Kiko Argüello, założyciel i lider Drogi neokatechumenalnej, wygłosił - jak co roku - orędzie adwentowe.
W piątek 20 stycznia Ojciec Święty spotka się z inicjatorami i członkami Drogi Neokatechumenalnej – informuje na łamach swego blogu znany włoski watykanista Sandro Magister. Przy okazji dodaje, że Neokatechumenat pragnie uzyskać w Watykanie definitywną aprobatę dla specyficznego sposobu sprawowania Mszy św., budzącego w niektórych kręgach kontrowersje.
Podczas dzisiejszej audiencji dla 7 tys. przedstawicieli Drogi Neokatechumenalnej Stolica Apostolska zaaprobuje jej specyficzną liturgię, a Benedykt XVI wyśle 18 nowych misji „ad gentes” na całym świecie.
Są już niemal we wszystkich krajach, na wszystkich kontynentach. Owoce Drogi Neokatechumenalnej to m.in. tysiące uratowanych od rozbicia małżeństw, bardzo liczne powołania kapłańskie i zakonne, rodziny wielodzietne oraz zaangażowanie ewangelizację i w misje, często w bardzo trudnych warunkach.
Zatwierdzenie przez Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów celebracji Drogi Neokatechumenalnej oznacza ostateczne uznanie przez Stolicę Apostolską tej drogi inicjacji chrześcijańskiej.
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego: zatwierdzenie neokatechumenalnych celebracji ma znaczenie dla całego Kościoła
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.