• gośc
    23.12.2017 18:35
    Może papież przypomni też znaczenie sakramentu małżeństwa i spowiedzi świętej? Mamy bowiem zamęt po adhortacji AL.
    ""..Kardynał Walter Kasper, główny zwolennik propozycji zmiany nauczania Kościoła w kwestii dopuszczania do Komunii Świętej osób rozwiedzionych i pozostających w ponownych związkach, dla niemieckiej sekcji Radia Watykańskiego orzekł „koniec kontrowersji wokół adhortacji apostolskiej »Amoris Laetitia«”. Podstawą takiego orzeczenia jest wydrukowanie w „Acta Apostolica Sedis” prywatnego listu papieża Franciszka do biskupów argentyńskich na ten temat. Z grubsza można powiedzieć, że listem tym papież potwierdził niezgodną z jakąkolwiek wcześniejszą praktyką interpretację dopuszczającą zrobienie wyjątku od normy moralnej dla niektórych par. Tak by – nie owijajmy w bawełnę – nie porzucając cudzołożnych stosunków mogły przystępować do Komunii. Tego typu praktyki były czymś nie do pomyślenia przez całe dzieje Kościoła. Teraz ci, którzy bronią dorobku Ewangelii i dwóch tysięcy lat rozpatrywania nauk moralnych, są przez rzeczonego kardynała określani mianem skażonych „jednostronnym moralnym obiektywizmem”.(...)
    http://christianitas.org/news/pusty-zbior-wyjatkow-papieza-franciszka/
    • Gość Marek
      26.12.2017 18:15
      Świetny artykuł, ten na Christianitas. Obnaża on niestety tragizm całej sytuacji, gdyż okazuje się, że kapłani musza pozostać bez żadnych konkretnych wytycznych, gdyż to trąciłoby sztywnym i z natury bezdusznym obiektywizmem
  • Gość
    26.12.2017 00:45
    cokolwiek Franciszek powie, musi wrócić wątek "Amoris Laetitia”
    • gośc
      26.12.2017 11:56
      Musi. bo to kwestia pierwszej wagi do tej pory nie rozwiązana. Zamiatanie pod dywan i zajmowanie się innymi sprawami nie sprawi, że problem zniknie.
Dyskusja zakończona.