18.08.2016
Gdyby
nie było Rzymu,
wtedy Kraków
byłby Rzymem. Krakowskie sanktuaria Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II nieprzypadkowo położone są tuż obok siebie.
Każdego roku krakowskie sanktuarium Bożego Miłosierdzia odwiedzają dwa miliony pielgrzymów.
Paulina Smroń /Foto Gość
Dokumenty dotyczące galerii:
Stąd wyszła iskra
Gdyby nie było Rzymu, wtedy Kraków byłby Rzymem. Krakowskie sanktuaria Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II nieprzypadkowo położone są tuż obok siebie.