Moja praca to „chrześcijański terroryzm”. Ja za każdym razem wysadzam bomby – bomby słowa Bożego i Ducha Świętego – opowiada o. James Manjackal, który od lat głosi Ewangelię muzułmanom.
Jak wygląda Boże Narodzenie w Papui-Nowej Gwinei? Wigilia w temperaturze ponad 30 stopni Celsjusza, przy choince zrobionej z gałązki krotonu i kwiatu hibiskusa to święta misjonarza ks. Grzegorza Kasprzyckiego.
– Nie wiedziałam, co się dzieje! Młodzież ładuje się na pakę samochodu księdza – w rękach jakieś ostre narzędzia – i ruszają w drogę. Kiedy wrócili, poczułam się jak… w Betlejem! – mówi Agata Kamińska.
Boże Narodzenie na tej wyspie to czas cyklonów. Przypuszczam, że ks. Joachim Leszczyna jest tam nieco odrębnym zjawiskiem meteorologicznym.
Rozmowa o rozpoznawaniu powołania, spotkaniu z Afryką i przygotowaniach do kolejnego wyjazdu z Magdaleną Fiec, świecką misjonarką kombonianką.
Początkowo można się wystraszyć Papuasów, bo większość ma ociekające czerwienią usta, tak jakby przed chwilą jedli surowe mięso. – Jednak to od żucia lokalnego specjału – opowiada ks. Grzegorz Kasprzycki, misjonarz w Papui-Nowej Gwinei.
O tym codzienności na ponad 3 tys. metrów, o tym czemu świeccy są potrzebni na misjach oraz że u Pana Boga nie ma przypadków opowiada Karolina Krupa – wolontariuszka Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego – MŁODZI ŚWIATU.
W życiu najważniejsze jest, by odkryć, jakie Pan Bóg ma plany wobec nas – mówi s. Judyta, przebywająca na misjach w Afryce od 36 lat.
Jeżeli chodzi o trudności i wyzwania, są to nie tyle tropikalne choroby, co płynący z Zachodu kult pieniądza i przyjemności – pisze z Tanzanii s. Monika Nowicka, rodem z Mirska.
– W Kairze jest ok. 2 tys. Polek, które wyszły za muzułmanów. Przychodzą do mnie i płaczą. Słyszę: "Ojcze! Cierpię, bo zdradziłam Chrystusa" – mówi ks. Kazimierz Kieszek SMA.