Kazanie super, ale liturgia dno to co ten biskup zrobił ze Msza św. jest haniebne, kto oglądał ten wie. Kim on jest, żeby zwracać się z "ogromną prośbą" aby ludzie nie klęczeli na Przeistoczenie i Baranku Boży, no bo przeciez to "Msza polowa więc nie trzeba". Kim on jest żeby prostować kolana wiernych wyrażających swoją postawą szacunek do Najświętszej Eucharystii? Abstrahuję już od tego cyrku na kółkach bo tak to trzeba nazwać, od tych licznych przemówień między Sanctus a Przeistoczeniem, tego nie można to są nadużycia liturgiczne i trzeba to piętnować. Liturgia jest dziełem Boga a nie człowieka, albo przykład idzie z góry albo miejmy to wszystko gdzieś i zacznijmy żyć tak jakby Boga i piekła nie było. Ryba psuje się od głowy, jeśli biskupi dzisiaj zakazują ludziom klękać na Przeistoczenie aprobując brudy zachodu to boję się pomyśleć co będzie za 20 lat. Myślałem, że to Polska będzie mobilizować inne kraje do odkrywania swoich chrześcijanskich korzeni, niestety myliłem się, Polscy wierni nie wypływają na głębie nie wchodzą w zażyłą relację z Bogiem i nie znają prawd wiary i to ich gubi. Przykro mi się zrobiło jak oglądałem to coś co tylko przypominało Mszę, ale wyglądało na jakieś spotkanie wspólnotowe, a nie rzeczywistą Ofiarę Chrystusa za nasze grzechy. Mam gdzieś czy ten komentarz przejdzie czy nie, ale musialem się gdzieś wypisać(czyt. wypłakać)
Od tego jest telewizja, żeby oglądać. Owszem dla ludzi chorych jest to jedyna szansa, żeby móc uczestniczyć we Mszy, ja jednak jestem zdrowy i na dodatek mam obok siebie Bazylikę, więc nie uczestniczę we Mszy św. przy odbiorniku telewizyjnym.
Przedsoborowe "słuchanie Mszy" to właśnie dzisiejsze uczestniczenie w niej. Natomiast oglądając Mszę w TV mogę a nie muszę w niej uczestniczyć. Jeśli byłem wcześniej na Mszy w kościele, to nie rozumiem dlaczego miałbym ponownie brać w Niej udział. . Często oglądam Mszy w TV, żeby posłuchać kazania wykonuję przy tym inne obowiązki ma to też wymiar taki, że moi rodzice niepraktykujący oglądają Ją ze mną więc pozostaje mieć nadzieję, że jakoś słowa kapłana na nich wpłyną.
Apostołowie w Wieczerniku leżeli zatem o chodzi z tym klękaniem? "Liturgia jest dziełem Boga a nie człowieka" została komuś objawiona? "albo miejmy to wszystko gdzieś i zacznijmy żyć tak jakby Boga i piekła nie było" non sequitur "w zażyłą relację z Bogiem" polszczyzna koszmarna
Piękne słowa bpa Zawitkowskiego. Szkoda, że mogą być dopisywane do przedwyborczej agitki, co sugeruje już sam tytuł. Do piękna tych słów życie dopisze mądrość lub głupotę ludzką. Mądrze bronić życia, to zadanie na całe życie, nie tylko na wybory.
Obyśmy tylko dobrze zrozumieli Biskupa. W drodze do świętego celu nie zapominajmy też o miłości do zagubionych owieczek, której przykład dał nam Pan. Upomnienia przyjmijmy jako swoje. Ale my chętnie się nimi dzielimy z innymi. I wtedy jest mało ewangelicznie, za to bardzo emocjonalnie. Najważniejsza jest miłość. Im więcej emocji, tym mniej miłości i na odwrót. W końcu, jak ktoś powiedział - miłość to decyzja.
Jezeli ks.bp uwaza, ze "TERAZ bezbozni stanowia prawo", to nie wiem, co sadzi o przeszlosci, kiedy aborcja byla na zyczenie bez ograniczen.
Sam stosunek do zycia poczetego, ktory naprawde zmienil sie w ostatnich 30 latach, nie stanowi o kwalifikacjach poslow, ktorzy maja dbac o dobro kraju. Owszem, dobrze by bylo, gdyby tak bardzo dbali o zycie nie tylko nienarodzone, ze umozliwialiby dobre zycie dla rodzin, szeroka pomoc dla matek w ciazy i najlepiej wyczarowali dobrobyt dla wszystkich. Samo ustanowienie zakazu przerywania ciazy i kleska gospodarcza, spowodowana niekompetencja poslow, aborcji nie zapobiegnie. A wrecz ja nasili.
Ale wielu "obroncow zycia" odetchnie z ulga, bo jeszcze jedno prawo udalo im sie przeforsowac i juz beda mieli czyste rece. Zawsze to jednak prosciej, niz dzien w dzien pomagac kobietom w tragicznej sytuacji.
Kael, dlaczego przypisujesz mi to, czego nie twierdzę? Oczywiście, że ludzie powinni matkom pomagać. Ale NAWET GDYBY NIE POMAGALI, to nie usprawiedliwia zabójstwa. To przecież szantaż: "pomóżcie mi, bo zamorduję dzieciaka"? Karb, stosujesz typową demagogię aborcjonistów, pochylając się nad kobietami, których życie jest wskutek ciąży zagrożone. Nie o takich przypadkach mówimy, bo ratowanie życia to nie aborcja. Prawie 99 proc. legalnych aborcji to zabójstwa dzieci chorych i właśnie uniknięcie każdego z tych przypadków to szczęście dla matki.
Niech ona sama zdecyduje, że ratuje swoje zycie, a nie będziesz ty jej wymachiwał paragrafami przed nosem na szpitalnym łóżku. Poza tym ma prawo powiedzieć, zeby ratowałi dziecko i poświęcić swoje zycie. Ale niech to wynika z jej woli i miłości do dziecka, a nie z twojje Jozek, zapamietaj to do końca życie.
Kiedy czytam wypowiedzi biskupa Zawitkowskiego, solidaryzuję się z tymi "bezbożnymi". W wypowiedziach biskupa zdecydowanie zabrakło najważniejszego - miłości i szacunku dla drugiego człowieka, dla ludzkiej wolności i odpowiedzialności...
Masz racje,Sw.Pawel Powiedzial "Gdybym mowil jak Aniol,a milosci bym nie mial,bylbym jak...itd. Wlasnie, tej milosci do naszego Pana i Krola Jezusa Chrystusa brakuje wielu kaplanom, Biskupi nie sa tu wcale wyjatkiem.Do czego to doprowadzi? Do tego co juz jest w Niemczch,do zaniku wiary Katolickiej. Ale czego to Biskupi nie robia pod plaszczykiem ekumenizmu. TO poczatek konca.
Jakiego konca??? Czyzbys nie wierzyl Chrystusowi, ze "bramy piekielny nie przemoga" Kosciola? Ksieza i biskupi sa tacy, jak ich rodziny. Jezeli ty bedziesz milowal Boga ze wszystkich sil swoich, a blizniego swego jak siebie samego, to reszte uczyni Pan Bog. Kosciol to nie (tylko) nasza sprawa. Inaczej juz by go od stuleci nie bylo.
Pierwszy raz slysze-sanktuarium sw.Jozefa!!! Zawsze wydawalo mi sie,ze sw.Jozef zyje w cieniu swojej zony,malo tego kult Marii w Polsce swoim rozmachem przyslania nawet naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa! Czy Kalisz dorobil sie juz jakiegos cudownego obrazu sw.Jozefa?,bo tak sobie mysle,ze to zadna roznica czy klaniamy sie obrazowi w Czestochowie,czy w Kaliszu,a do Kalisza z Wroclawia zdecydowanie blizej...
Pod pieknymi i odważnymi słowami bpa Zawitkowskiego znowu na forum stado lemingów, wykoślawiających rzeczywistość i odwracających wszystko do góry nogami. A najbardziej idiotyczny jest coraz bardziej popularny zarzut o brak miłości i wybaczenia w mowie, która broni zycia i nazywa rzeczy po imieniu.
Ja osobiście uważam że my wszyscy się mieszamy do tego co nie potrzeba na wzajem a później mamy pretensje że ktoś się interesuje naszą pracą i chce ją zmieniać,nie ma ludzi duchownych i świeckich! przecież BÓG stworzyciel stworzył CZŁOWIEKA jako obraz i podobieństwo i wszyscy jesteśmy równi przed Bogiem i wszyscy jesteśmy braćmi a I tak wielu z nas siE wywyższa czy to naprawdę warto?przecież wszyscy jedziemy na tym samym wózku,owszem wiele ludzi nie pojmuje wiary zupełnie i tu trzeba uczyć ale też każdy powinien się interesować swoją pracą a nie wtrącać się do innych..................
Nie zauważyłam braku szacunku ze strony bp Zawitkowskiego . Po prostu, upomina bo takie jest jego powołanie . A co Ty z tym zrobisz ? Masz wolną wolę !!! A ocena jest właściwa !!!!!!! I ma prawo !!! On Ci nic nie narzuca ,ale zwraca uwagę " BEZ BOGA ANI DO PROGA" Zaznaczam że nie jestem jeszcze babcią moherową tylko na własnym przykładzie wiem, gdzie dojechałam z tą nowoczesnością. Wokół rozbite rodziny i rozpacz dzieci i depresja. To właśnie pogoń za pieniądzem zgubiła nie jednego."Korzeniem wszelkiego zła jest pieniądz" - bożek XXI w Błogosławionego dnia !!
Jak już, to się słucha (jak kiedyś)
lub, jak dziś - uczestniczy.
Szkoda, że mogą być dopisywane do przedwyborczej agitki, co sugeruje już sam tytuł.
Do piękna tych słów życie dopisze mądrość lub głupotę ludzką.
Mądrze bronić życia, to zadanie na całe życie, nie tylko na wybory.
Obyśmy tylko dobrze zrozumieli Biskupa.
W drodze do świętego celu nie zapominajmy też o miłości do zagubionych owieczek, której przykład dał nam Pan. Upomnienia przyjmijmy jako swoje. Ale my chętnie się nimi dzielimy z innymi. I wtedy jest mało ewangelicznie, za to bardzo emocjonalnie.
Najważniejsza jest miłość. Im więcej emocji, tym mniej miłości i na odwrót. W końcu, jak ktoś powiedział - miłość to decyzja.
Sam stosunek do zycia poczetego, ktory naprawde zmienil sie w ostatnich 30 latach, nie stanowi o kwalifikacjach poslow, ktorzy maja dbac o dobro kraju. Owszem, dobrze by bylo, gdyby tak bardzo dbali o zycie nie tylko nienarodzone, ze umozliwialiby dobre zycie dla rodzin, szeroka pomoc dla matek w ciazy i najlepiej wyczarowali dobrobyt dla wszystkich. Samo ustanowienie zakazu przerywania ciazy i kleska gospodarcza, spowodowana niekompetencja poslow, aborcji nie zapobiegnie. A wrecz ja nasili.
Ale wielu "obroncow zycia" odetchnie z ulga, bo jeszcze jedno prawo udalo im sie przeforsowac i juz beda mieli czyste rece. Zawsze to jednak prosciej, niz dzien w dzien pomagac kobietom w tragicznej sytuacji.
No ale tu Jozek musialby cos ZROBIC. A tak moze powolywac sie na paragrafy. Za to na Sadzie Ostatecznym punktow ci nie dadza.
Karb, stosujesz typową demagogię aborcjonistów, pochylając się nad kobietami, których życie jest wskutek ciąży zagrożone. Nie o takich przypadkach mówimy, bo ratowanie życia to nie aborcja. Prawie 99 proc. legalnych aborcji to zabójstwa dzieci chorych i właśnie uniknięcie każdego z tych przypadków to szczęście dla matki.
Masz racje,Sw.Pawel Powiedzial "Gdybym mowil jak Aniol,a milosci bym nie mial,bylbym jak...itd. Wlasnie, tej milosci do naszego Pana i Krola Jezusa Chrystusa brakuje wielu kaplanom, Biskupi nie sa tu wcale wyjatkiem.Do czego to doprowadzi?
Do tego co juz jest w Niemczch,do zaniku wiary Katolickiej. Ale czego to Biskupi nie robia pod plaszczykiem ekumenizmu.
TO poczatek konca.
Czyzbys nie wierzyl Chrystusowi, ze "bramy piekielny nie przemoga" Kosciola? Ksieza i biskupi sa tacy, jak ich rodziny. Jezeli ty bedziesz milowal Boga ze wszystkich sil swoich, a blizniego swego jak siebie samego, to reszte uczyni Pan Bog. Kosciol to nie (tylko) nasza sprawa. Inaczej juz by go od stuleci nie bylo.
Zaznaczam że nie jestem jeszcze babcią moherową tylko na własnym przykładzie wiem, gdzie dojechałam z tą nowoczesnością.
Wokół rozbite rodziny i rozpacz dzieci i depresja. To właśnie pogoń za pieniądzem zgubiła nie jednego."Korzeniem wszelkiego zła jest pieniądz" - bożek XXI w
Błogosławionego dnia !!