W hali olimpijskiej w Sarajewie wystąpiły prawdziwe gwiazdy. Nagrodę za swój „bieg” odebrało pięć zakonnic z Pale w Bośni: Chorwatka, dwie Słowenki, Austriaczka i Węgierka. I chociaż od tamtej pory minęło 70 lat, wyniku może im pozazdrościć nawet Usain Bolt.
Zimny grudniowy poranek 1941 roku. Trwa II wojna światowa i wojna domowa w Bośni. Od wielu dni na brzegu Driny leżą ciała zabitych przez czetnickich żołnierzy ludzi. Świta, kiedy mały chorwacki chłopiec idzie szukać wśród nich ojca. Znajduje cztery nagie zmasakrowane kobiety. To zakonnice z Pale, które od dziś czcimy jako błogosławione. Oto ich historia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.