Trzeba pójść za logiką Boga, który stał się człowiekiem, aby człowieka wyrwać z pułapki zła, prymitywizmu, materializmu, beznadziejności. Ale jak miałoby to wyglądać w praktyce?
Problem najwyraźniej narasta, bo ostatnio przy różnych okazjach słyszy się słowo „ewangelizacja”, wraca temat, wraca też niepokojące pytanie. Oglądałem niedawno spektakl przygotowany przez młodzież wraz z księdzem. Zespół był duży, zróżnicowany, środki techniczne zaangażowane. I widać, że ludzie byli zaangażowani. We wprowadzeniu wiele razy padło słowo „ewangelizacja”. W tekście też. Istotnie – spektakl był przełożeniem na współczesny język musicalu Jezusowego wołania: „nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Chodzi o podejmowanie kroków w kierunku zmian w strukturze władzy w niemieckim Kościele
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.