Biel habitów, jasne wapienne skały. „Bardzo podoba mi się porównanie Skałki do cichego miejsca w środku huraganu” – słyszę w klasztorze, w którym paulini modlą się od 550 lat i noszą buty o rozmiar za duże.
Rozlało się na dobre. Na sparzony słońcem Kraków wylały się wiadra deszczu. Na tle szaroburości nieba klasztor świecił z daleka. Przypominał dom zbudowany na skale, który przetrwa niejedną nawałnicę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.