Postaci św. Brygidy – wzorowi duchowości małżeńskiej – poświęcił Benedykt XVI swą katechezę podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Ojciec Święty zachęcał wiernych, aby za jej wstawiennictwem modlili się o jedność chrześcijan oraz, aby Europa zawsze „karmiła się swymi chrześcijańskimi korzeniami”. W audiencji uczestniczyły m.in. siostry brygidki, zgromadzone w Rzymie na swej kapitule generalnej.
Publikujemy za KAI tekst papieskiej katechezy.
Drodzy bracia i siostry,
W przeddzień Wielkiego Jubileuszu roku Dwa Tysiące, Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II ogłosił św. Brygidę Szwedzką, współpatronką całej Europy. Dziś chciałbym przedstawić jej postać, przesłanie i powody dla których ta święta kobieta może wiele nauczyć - nawet dziś - Kościół i świat.
Dobrze znamy wydarzenia z życia św Brygidy, bo jej ojcowie duchowni zredagowali jej biografię, by rozpocząć proces kanonizacyjny zaraz po jej śmierci w 1373 r. Brygida urodziła się siedemdziesiąt lat wcześniej, w 1303 r., w Finster, w Szwecji, kraju w Europie Północnej, który trzy wieki wcześniej przyjął wiarę chrześcijańską z takim samym entuzjazmem, z jakim święta otrzymała ją od swoich rodziców, osób bardzo pobożnych, należących do rodzin szlacheckich bliskich dworu królewskiego.
Możemy wyróżnić dwa okresy w życiu tej świętej.
Pierwszy jest nacechowany jej statusem kobiety żyjącej w szczęśliwym małżeństwie. Mąż nazywał się Ulf i był gubernatorem ważnego regionu Królestwa Szwecji. Małżeństwo trwało dwadzieścia osiem lat, aż do śmierci Ulfa. Mieli ośmioro dzieci, z których druga córka, Karin (Katarzyna), jest czczona jako święta. Jest to wymowny znak dbałości Brygidy o wychowanie dzieci. Ponadto jej mądrość pedagogiczna była tak bardzo ceniona, że król Szwecji, Magnus, wezwał ją na pewien okres na dwór, aby wprowadziła w kulturę szwedzką jego młodą żonę, Blankę z Namur.
Brygida prowadzona duchowo przez wykształconego zakonnika, który wprowadził ją w studium Pisma Świętego, wywarła bardzo pozytywny wpływ na swą rodzinę, która dzięki jej obecności, stała się prawdziwym „Kościołem domowym”. Wraz z mężem, przyjęła Regułę Trzeciego Zakonu Franciszkanów. Hojnie praktykowała miłosierdzie wobec potrzebujących; założyła również szpital. U boku swej małżonki, Ulf nauczył się poprawiać swój charakter i wzrastać w życiu chrześcijańskim. Kiedy wracali z dalekiej pielgrzymki do Santiago de Compostela, dokonanej w 1341 r. wraz z innymi członkami rodziny, w małżonkach dojrzała myśl życia we wstrzemięźliwości; ale wkrótce potem Ulf zakończył swe ziemskie życie, w ciszy klasztoru, gdzie się schronił.
Ten pierwszy okres życia Brygidy pomaga nam docenić to, co dziś możemy nazwać prawdziwą „duchowością małżeńską”. Małżonkowie chrześcijańscy mogą wspólnie kroczyć drogą świętości, wspierani łaską sakramentu małżeństwa. Nierzadko, właśnie tak, jak stało się w życiu św. Brygidy i Ulfa, to kobieta przez swą wrażliwość religijną, delikatność i dobroć potrafi sprawić, by mąż kroczył drogą wiary. Myślę z wdzięcznością o tak wielu kobietach, które każdego dnia, również dziś rozjaśniają swe rodziny świadectwem życia chrześcijańskiego. Oby Duch Pana rozbudzał także dziś świętość małżonków chrześcijańskich, by ukazać światu piękno małżeństwa przeżywanego zgodnie z wartościami Ewangelii: miłością, delikatnością, wzajemną pomocą, owocnością w rodzeniu i wychowaniu dzieci, otwartością i solidarnością wobec świata, uczestnictwem w życiu Kościoła.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).