Mocna kobieta ze Szwecji

Żona, matka ośmiorga dzieci, założycielka zakonu, w którym mężczyźni posługiwali kobietom. Jej mistyczne wizje wpłynęły na sztukę i pobożność Europy. Pozostała osobą świecką. Jej kult w protestanckiej Szwecji przeżywa renesans.

Jestem ubogim gońcem
Św. Brygida mawiała o sobie, że jest „ubogim gońcem z wielkim listem od Pana”. Zbiór jej objawień liczy 700 wizji, zebranych w ośmiu księgach tzw. Revelationes celestes (Objawienia niebiańskie). Teksty te są nie tylko świadectwem głębokiej wiary, ale i prorockiej odwagi. Świecka kobieta wołała potężnym głosem o świętość Kościoła pośród powszechnego zepsucia. Ponoć kiedy była blisko grzesznika, czuła niemiły zapach i zatykała sobie nos. W jednym z objawień słyszy słowa Maryi: „Masz być jak czyste i klarowne zwierciadło i jak ostry cierń. Zwierciadłem przez prawe i święte obyczaje, cierniem przez wstręt do grzechu”. Wielu duchownym Brygida musiała nieźle wejść za skórę, otwarcie piętnując ich postępowanie.

Objawienia Brygidy wpłynęły mocno na pobożność ludową. Jej wizje spowodowały, że w scenie Bożego Narodzenia sztuka zachodnia odeszła od wschodniej tradycji i zaczęła przedstawiać Maryję w postawie klęczącej. Wiele objawień, które otrzymała Brygida, dotyczyło ukrzyżowania Chrystusa oraz św. Anny. Polacy zapamiętali zwłaszcza przepowiednię dotyczącą Krzyżaków. Jezus miał skarżyć się szwedzkiej mistyczce, że rycerze z Malborka wypaczają Jego naukę i „walczą jedynie, by swą pychę pomnożyć i powiększyć chciwość”. Dlatego „nadejdzie czas, że połamane będą ich zęby, a prawa ręka będzie odcięta”. Interpretowano to później jako zapowiedź klęski pod Grunwaldem.

W popularnej pobożności spotkać można zbiorek modlitw pt. „Tajemnica szczęścia” przypisywanych św. Brygidzie. Większość badaczy twierdzi, że jest to raczej owoc pobożności inspirowanej objawieniami Brygidy. Ona sama jednak modlitw w takiej formie nie otrzymała od Jezusa ani też obietnic z tym związanych. Oczywiście to nie przekreśla wartości samych modlitw dość u nas popularnych.

W roku 1431 na Soborze w Bazylei 123 stwierdzenia z objawień św. Brygidy zostały uznane za heretyckie. Jak to rozumieć? Objawienia prywatne zawsze podlegają weryfikacji w świetle objawienia biblijnego i nie zawsze są wolne od ograniczeń. Nie ma jednak wątpliwości, że Kościół „uznając świętość Brygidy, uznał autentyczność całości jej wewnętrznego doświadczenia” (Jan Paweł II).

W ojczyźnie Brygidy
Ojczyzna św. Brygidy jest dziś krajem prawie w 100 procentach protestanckim. Kościół katolicki jest tu małą trzódką. – To kościół imigrantów. Samych Szwedów jest w nim bardzo mało. Nie wiemy dokładnie, ilu w ogóle mamy katolików – podkreśla w rozmowie z „Gościem” nuncjusz apostolski abp Emil Paul Tscherring. – Zarejestrowanych jest 100 tysięcy, ale jest ich na pewno więcej. W parafiach sprawujemy Msze św. dla 80 różnych narodowości. Największe grupy to Polacy, Chorwaci, Filipińczycy.

Ostatnio przybyło sporo uchodźców z Iraku, którzy reprezentują wschodnie obrządki. Mamy więc tu Kościół powszechny w pigułce. Nie mam wątpliwości, że Szwecja to jedno z najbardziej zsekularyzowanych społeczeństw na świecie. Reformacja była tutaj inna niż gdzie indziej. Kościół luterański przechował wiele katolickich tradycji, np. liturgia luterańska jest zbliżona do katolickiej Mszy. Św. Brygida jest dla Szwedów częścią ich narodowego dziedzictwa, ich kultury. Większość nie interesuje się duchowym aspektem jej życia, ale szanuje ją jako ważną część swojej historii.

Nuncjatura położona jest w spokojnej północnej dzielnicy Sztokholmu – Djursholm. W pobliżu swój dom mają siostry brygidki. To jedna z gałęzi zakonu, odnowiona na początku XX wieku przez bł. Elżbietę Hesselbald – Szwedkę, która przeszła na katolicyzm i doprowadziła do powrotu brygidek do Szwecji po ich wygnaniu przez reformację. Charyzmatem tej linii brygidek jest ekumenizm i gościnność. Siostry w Djursholm prowadzą ponadto dom opieki dla ludzi starszych, bo taki warunek postawiły władze świeckie. 14 sióstr to towarzystwo międzynarodowe: 8 pochodzi z Indii, 2 z Meksyku, 1 z Włoch.

Jest i Polka, 90-letnia siostra Helena, która trafiła do Szwecji po wojennej zawierusze. Dwie siostry to Szwedki. Siostra Ida oprowadza nas po domu. Jest Szwedką wychowaną w tradycji luterańskiej. Pociągała ją praca charytatywna, w końcu trafiła do Kościoła katolickiego i do brygidek. W holu domu znajomy napis. Choć po szwedzku, łatwy do zrozumienia. Od 8 do 10 czerwca 1989 r. w tym domu przebywał Jan Paweł II. To była historyczna wizyta. Po raz pierwszy od czasów reformacji Skandynawię odwiedził wtedy papież. Jednym z ważnych punktów było nawiedzenie grobu św. Brygidy w Vadstenie.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8