Urodził się 27 marca 1416 roku w Paoli (Pauli), leżącej we włoskiej Kalabrii. Starając się o potomka - bezskutecznie od 15 lat - jego rodzice modlili się gorliwie do świętego Franciszka z Asyżu, więc gdy dziecko przyszło wreszcie na świat, dali synowi na imię Franciszek.
Przebywając w Rzymie nie potrafił się pogodzić z faktem, iż część duchowieństwa żyje w niespotykanym przepychu, który nie miał nic wspólnego z ideą ewangelicznego ubóstwa.
Mając 14 lat wybrał życie pustelnicze i ascetyczne, zaś po czasie, gdy wokół jego osoby zgromadziło się wiele osób prowadzących podobny żywot, powstał Zakon Braci Najmniejszych zwanych też paulanami lub minimitami, który zatwierdzono w roku 1474. Franciszka uważano za cudotwórcę: miał przykładowo wskrzesić syna swej siostry lub - gdy nie chciano go wpuścić na pokład statku - przepłynąć na płaszczu drogę z Italii na Sycylię, gdzie założył nowy klasztor.
Od roku, 1483 jako królewski doradca, przebywał we Francji. Tam też ułożył regułę swojego zakonu, która w roku 1493 została zatwierdzona przez papieża Aleksandra VI, nawiązywała zaś surowością do eremitów wczesnochrześcijańskich. Zmarł 2 kwietnia 1507 roku w klasztorze Plessis-les-Torus w Dolinie Loary, który ufundował dla niego Karol VII. Tam też został pochowany. W roku 1519 papież Leon X ogłosił świętym.
W ikonografii przedstawia się go w habicie z kapturem i napisem „Charitas”. Jest patronem pustelników, rybaków i marynarzy włoskich, a także wielu południowoeuropejskich miast (m. in. Tours, Neapolu, Turynu, Genui, Sycylii). Dzień jego pamiątki niezwykle uroczyście obchodzi się na południu Włoch – urządza się tam przykładowo barwną procesję nad brzegiem morza z figurą świętego Franciszka z Pauli. W malarstwie, na swych obrazach, przedstawiał go między innym Rubbens.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.