Pietro Novelli, „Matka Boża z Góry Karmel”, olej na płótnie, 1641, Muzeum Diecezjalne, Palermo.
Karmel, wysokie zbocze, wznoszące się nad wschodnim wybrzeżem Morza Śródziemnego, dokładnie na wysokości Galilei, jest miejscem szczególnie związanym z Matką Bożą. Założony w XIII w. zakon karmelitów rozpowszechnił nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny z góry Karmel, ukazując Ją jako wzór modlitwy, kontemplacji i poświęcenia Bogu.
Obraz Pietro Novellego przedstawia czworo karmelitańskich świętych, składających hołd Maryi. Matka Boża objawia się im w chmurach, w otoczeniu aniołków, z wieńcem z dwunastu gwiazd nad głową. Poniżej pierwszy z prawej stoi św. Szymon Stock. W nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. w klasztorze Ayels-ford w Anglii ukazała mu się Maryja i podarowała mu szkaplerz, mówiąc: „Przyjmij, najmilszy synu, szkaplerz twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego”. Na obrazie widzimy, jak Maryja wręcza Szymonowi czarny szkaplerz.
Na lewo od niego klęczy św. Angelo z Jerozolimy. On również żył w XIII wieku. Był jednym z tych karmelitów, którzy wystarali się u papieża Honoriusza o zaakceptowanie ich zakonu. Dlatego Novelli namalował go z zapisaną regułą zakonną w rękach. Angelo pracował potem na Sycylii, gdzie został zamordowany. Na obrazie widzimy go więc przebitego mieczem.
Z lewej strony artysta przedstawił dwie święte karmelitanki. Klęczy Teresa z Avila, obok niej stoi Maria Magdalena de Pazzi. Obie były mistyczkami, obdarzonymi darem wizji i ekstazy. Symbolizuje to aniołek kierujący w ich stronę płonącą strzałę. To strzała Bożej miłości, o czym informuje napis na szarfie trzymanej przez innego aniołka (z lewej strony): „amor” (miłość). Dwa aniołki z prawej strony trzymają natomiast trzy korony z gałązką palmową. Jest to jakby podsumowanie zasług przedstawionych świętych. Korony symbolizują bowiem czystość, męczeństwo i głoszenie Ewangelii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).