W Rzymie wspominano wczoraj kard. Carla Caffarrę, założyciela i wieloletniego prezesa nie istniejącego już Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla studiów nad Małżeństwem i Rodziną. Zmarł on 6 września.
Mszę w jego intencji odprawił abp Vincenzo Paglia, wielki kanclerz nowego Instytutu Nauk o Małżeństwie i Rodzinie.
Abp Paglia zauważył, że wielu pracowników Instytutu znało kard. Caffarrę osobiście i ceniło go za jego pobożność, wielką wiedzę i żarliwą miłość do Kościoła. Z tego też względu cieszył się on zaufaniem Jana Pawła II. Wielki kanclerz Instytutu przyznał, że on sam w ostatnich latach często rozmawiał ze zmarłym purpuratem, który bardzo boleśnie przeżywał oddalanie się ludzi od prawdy, zamęt i błędy, w jakich pogrążają się ich sumienia, a także uleganie złemu. Podstawową tego przyczynę widział on w oddalaniu się od Boga, Jego miłości, prawa i łaski – wspominał abp Paglia.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Chodzi o podejmowanie kroków w kierunku zmian w strukturze władzy w niemieckim Kościele
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.