Możliwość powrotu Towarzystwa Jezusowego stanowiłaby „błogosławieństwo dla Iraku, a zwłaszcza dla chrześcijan” – uważa chaldejski patriarcha Babilonu Luis Raphaël Sako. Spotkał się on z jezuickim prowincjałem Bliskiego Wschodu, aby omówić tę ewentualność.
Wskazał, że członkowie tego zakonu „uformowali pokolenia w swoich szkołach. Mała trzódka irackich wyznawców Chrystusa potrzebuje ich obecności, jak też wsparcia duchowego, duszpasterskiego i kulturalnego”.
Towarzystwo Jezusowe było obecne w tym bliskowschodnim kraju przez ponad 30 lat, aż do 1969 r., kiedy władzę w państwie przejęła nacjonalistyczna partia Baas. W owym okresie jezuici prowadzili szkołę średnią i uniwersytet w Bagdadzie, otwarte dla wszystkich. Kościół chaldejski uważa za konieczną taką posługę na polu edukacji i potwierdził możliwość restytucji zagrabionego zakonowi mienia, które przeszło właśnie pod zarząd patriarchatu. Aktualnie obecność Towarzystwa Jezusowego w tym kraju ogranicza się do działalności organizacji Jezuicka Służba Uchodźcom, prowadzonej od 2014 r. w irackim Kurdystanie.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.