Ojciec Michał na ołtarze

W tym pierwszym akcie publicznego kultu męczenników z Peru wezmą udział także pielgrzymi z naszej diecezji razem z bp Romanem Pindlem. Większość z nas będzie mogła przeżywać to historyczne wydarzenie dzięki transmisjom.

Na stadionie

Eucharystia, podczas której zostaną ogłoszeni błogosławionymi, sprawowana będzie na Stadionie Stulecia (Estadio Centenario) w Chimbote o 10.00 czasu lokalnego. W Polsce będzie wówczas godz. 16.00. O tej godzinie w bazylice św. Franciszka przy ulicy Franciszkańskiej 2 w Krakowie rozpocznie się dziękczynna Eucharystia, koncelebrowana pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza, metropolity krakowskiego. Homilię wygłosi o. prof. Wiesław Bar OFMConv, wicepostulator w sprawie beatyfikacyjnej. Zaraz po tej Eucharystii w klasztorze franciszkanów zostanie otwarta kaplica relikwii męczenników z Pariacoto.

– Szczególnie intensywna modlitwa będzie towarzyszyć tej beatyfikacji w rodzinnej parafii o. Michała – w Łękawicy, gdzie jednocześnie przeżywać będziemy dwa wielkie wydarzenia – potwierdza proboszcz ks. kan. Jerzy Smalcerz. – W piątek wieczorem powitamy w naszym kościele peregrynujący obraz Pana Jezusa Miłosiernego i relikwie św. s. Faustyny oraz św. Jana Pawła II. Będziemy trwać na modlitwie przez całą dobę, a pod koniec naszego czuwania, w sobotę o 14.30, odprawimy nabożeństwo dziękczynne. W naszej świątyni powitamy też umieszczony tu już na stałe wizerunek o. Tomaszka.

Już po pożegnaniu symboli Bożego Miłosierdzia, ok. 17.00 w kościele specjalny program, przygotowany z okazji beatyfikacji rodaka, zaprezentują uczniowie łękawickiej podstawówki, do której uczęszczał kiedyś błogosławiony.

Dzieci Ojca Michała

Okazuje się, że ma ich sporą gromadkę na Żywiecczyźnie. Wszystkie są dziećmi specjalnej troski i należą do stowarzyszenia „Dzieci Serc”, działającego w Radziechowach. –

Od lat o. Michał, już za parę dni błogosławiony, jest naszym patronem. Towarzyszy nam w codziennej pracy i czujemy jego orędownictwo, o które modliliśmy się podczas licznych pielgrzymek i nabożeństw. Jemu dedykowaliśmy tegoroczny rajd integracyjny „Razem raźniej” na Matyskę. W tym czasie sami lepiej poznawaliśmy go, odwiedzaliśmy jego rodzinny dom i miejscowość, ale także staraliśmy się, by jak najwięcej mieszkańców w naszej okolicy wiedziało, kim był i dlaczego jest nam tak bliski – mówi Jadwiga Klimonda, szefowa stowarzyszenia „Dzieci Serc”.

Temu m.in. służyła pokazywana w wielu miejscach wystawa o męczenniku z Łękawicy. Jego beatyfikacja to dla „Dzieci Serc” ogromne przeżycie. Przygotowywali się do tego wydarzenia również podczas pieszej pielgrzymki z Żywca na Jasną Górę.

– Tam również udamy się wieczorem w dniu beatyfikacji, aby przed cudownym obrazem Matki Bożej podziękować. W planach mamy spotkanie na temat naszych misjonarzy, a potem udział w Apelu Jasnogórskim o 21.00 i nocne czuwanie w kaplicy, z dziękczynną Mszą św. o północy. Serdecznie do tej modlitwy wdzięczności zapraszamy! – dodaje Jadwiga Klimonda.

Nie przegap filmu!

W przeddzień beatyfikacji, 4 grudnia o 20.25, w TVP 1 rozpocznie się emisja filmu dokumentalnego autorstwa Krzysztofa Tadeja „Życia nie można zmarnować”. Zdjęcia do niego powstawały m.in. w Limie, Chimbote, w Barrance nad Oceanem Spokojnym i w parafii Pariacoto. O polskich męczennikach mówią w filmie m.in. s. Berta Hernandez, zakonnica, która towarzyszyła ojcom niemal do momentu egzekucji, a także emerytowany ordynariusz diecezji Chimbote – bp Luis Bambaren. O tym, jaka pozostała w Peru pamięć, mówi o. Jacek Lisowski, obecnie pracujący w Peru franciszkanin, a także dawni parafianie o. Michała z Pariacoto. Dla wielu z nich polscy misjonarze to dowód na istnienie Boga. W Polsce powstały nagrania rozmów z rodzinami zamordowanych franciszkanów: z obiema siostrami oraz bratem bliźniakiem o. Michała, a także matką o. Zbigniewa.

Na początku listopada w Warszawie odbył się pokaz prapremierowy, na który przybyli bliscy krewni obu misjonarzy zamordowanych w Peru 24 lata temu przez terrorystów komunistycznej partyzantki Świetlisty Szlak. Wśród widzów był też kard. Kazimierz Nycz, ojciec prowincjał Jarosław Zachariasz OFMConv z Krakowa.

– Dziękuję wszystkim, którzy zrobili ten film, za to, że tak pięknie przygotowali nas do beatyfikacji. Ten obraz, sposób pokazania tych postaci, ich rodzin, całej sytuacji, przygotowuje do tego, czym jest beatyfikacja męczenników, daleko bardziej niż wszystkie listy czy artykuły pisane tylko słowem – mówił tuż po projekcji kard. Kazimierz Nycz. – To bardzo ciekawy dokument, który nie tylko przypomina, co stało się 9 sierpnia 1991 roku i jakim było wstrząsem, zarówno dla mieszkających w Peru, jak i dla rodaków tu, w Polsce. Ten film pokazuje też, co się od tego czasu zmieniło, także w ludziach – podkreśla Jacek Raczek, siostrzeniec o. Michała Tomaszka. Jak zaznacza, w filmie występują też osoby, dla których męczeństwo misjonarzy stało się impulsem do życiowych zmian. Przykładem może być o. Dariusz Mazurek, który podjął decyzje o wstąpieniu na drogę zakonną i pracuje jako misjonarz w Peru.

Artyści dla męczenników

Z okazji beatyfikacji bielski Regionalny Ośrodek Kultury zorganizował wystawę „Od św. Franciszka do błogosławionych o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego”. Nad jej powstaniem czuwają: Zbigniew Micherdziński i Bogdan Wandzel, a objął ją swoim patronatem prowincjał o. Jarosław Zachariasz OFMConv. – Chcemy, żeby była to opowieść o życiu i pracy franciszkanów, a szczególnie naszych błogosławionych męczenników. Do udziału w projekcie zaprosiliśmy artystów profesjonalnych, ludowych, a także dzieci i młodzież, którym ta tematyka jest bliska – tłumaczą. Prace składać można jeszcze tylko do 30 listopada w Towarzystwie Miłośników Ziemi Żywieckiej w Żywcu i w bielskim ROK-u, a wystawa czynna będzie od 20 grudnia na Zamku w Żywcu.

Przeczytaj! Warto!

Tak o. Zbigniew Świerczek OFMConv, sekretarz ds. misji, podczas spotkania w Książnicy Beskidzkiej w Bielsku-Białej zachęcał do sięgnięcia po książkę „Znak miłości w Peru. O życiu dwóch misjonarzy franciszkańskich i ich męczeństwie” autorów: o. Joachima Romana Bara OFMConv i o. Jarosława Wysoczańskiego OFMConv. – To ważna książka, która pokazuje ich życie widziane oczami najbliższych współbraci.

To ważne, żeby oprócz informacji o tragicznym dniu ich męczeńskiej śmierci znać też ich wcześniejsze życie. Chodzi o to, by wiedzieć, jak rodziło się w nich powołanie, jak pojawiło się pragnienie wyjazdu na misje. To pomaga w lepszym odczytaniu ich zachowania i pozwala zrozumieć, jak takie brutalne zabójstwo, akt przemocy i terroru, mogło zostać przemienione w świadectwo największej miłości – tłumaczył o. Świerczek.

Warto też sięgnąć po książkę o. Wiesława Bara „Ujrzeli Peru i niebo otwarte”, w której przedstawieni zostali wszyscy trzech kapłani, którzy zostaną beatyfikowani 5 grudnia: dwaj Polacy i Włoch – ks. Alessandro Dordi.

Powrót absolwenta

Dyrektor Zespołu Szkół w Łękawicy Barbara Wnętrzak nie kryje wzruszenia, kiedy mówi o najbliższych szkolnych planach. Tym najważniejszym jest nadanie Szkole Podstawowej imienia bł. Michała Tomaszka.

– Uważamy, że wartości, którymi kierował się o. Michał są ponadczasowe. Jego dobroć, miłość i oddanie drugiemu człowiekowi są zwłaszcza dzisiaj ważną wskazówką wychowawczą – mówi z przekonaniem.

Choć najwybitniejszy absolwent łękawickiej szkoły patronem jeszcze nie został, już jest mocno obecny w życiu uczniów.

– Pragnienie było zgodne i pomysł popierają wszyscy: nauczyciele, rodzice i uczniowie. Z realizacją czekamy do beatyfikacji, dlatego sama uroczystość zaplanowana została na 9 stycznia, ale o. Michał w życiu szkoły obecny jest już od roku. Mieliśmy spotkania z jego krewnymi, a także o. Ryszardem Jarmużem, współbratem rocznikowym. Odbyły się też konkursy: literackie i plastyczne. W tych konkursach biorą udział uczniowie ze wszystkich szkół w gminie Łękawica – wylicza dyr. Wnętrzak.

We współpracy z parafią szkoła przygotowuje się do dnia beatyfikacji, a później także do diecezjalnego dziękczynienia 6 stycznia w Bielsku-Białej i 9 stycznia – do nadania imienia, które rozpocznie Msza św. z poświęceniem szkolnego sztandaru z wizerunkiem patrona.

Podczas tych przygotowań powstał też kalendarz z fotografiami o. Michała i podstawowymi informacjami o jego życiu. – Chcemy, żeby trafił on do każdej rodziny w Łękawicy i tym jeszcze w listopadzie zajmą się uczniowie – mówi ks. Marcin Madura, katecheta. – Wydane są też plakaty przypominające o beatyfikacji oraz fotografie z modlitwą za jego wstawiennictwem. Zdajemy sobie sprawę, jak ważne świadectwo zostawił nam wszystkim o. Michał Tomaszek i będziemy starali się, by docierało ono nie tylko do mieszkańców Łękawicy, ale także całej diecezji.