O dwóch takich, co kury kupowali

Pozdrowienie w lokalnym języku brzmi „manakore” (czyt. manakure). Kurę Malgasze będą mieć niedługo. Bo chociaż to nielot – już leci. A razem z nią będą i jaja.

Kura szczęśliwa...

A i tego typu pytania padają. Albo też przyjaźni kurom, ekologicznie uświadomieni Polacy interesują się poziomem bytu nielotów na wyspie. Pytają w listach, czy kury będą szczęśliwe, czy będą miały specjalne rezerwaty. Albo czy wysłanie nielotów na Madagaskar nie spowoduje „katastrofy w ekosystemie”. Co bardziej zatroskani proszą o stworzenie kurom warunków, by mogły „godnie umrzeć”. „Żeby tylko nie były zabijane, lecz dobrze karmione”… – troszczą się o głodne ptaki Polacy, do syta najedzeni piersią z „Biedronki”. Bo oczywiście nie z kury.

– Kury na Madagaskarze mają się świetnie – z lekkim rozbawieniem zapewnia o. Piotr. – Mieszkańcy potrafią się nimi opiekować, niektórzy je hodują. Jajka lub kurczaki sprzedają na targu w mieście. Idą na ten targ godzinami. Pieszo, z koszami na plecach. Za pieniądze ze sprzedaży kupują trochę nafty czy soli. I znów wiele godzin wracają do wiosek.

Ptaki są najczęściej dla nich za drogie, więc jajo stanowi rarytas dostępny dla bogatszych. Za kurę trzeba zapłacić 15 tys. ariary, czyli ok. 4 euro. Tam, gdzie mieszka i pracuje o. Piotr, rodziny często nie mają 100 czy 200 ariary na najskromniejszy posiłek. Madagaskar to wyspa skrajności. Mieszka tu garstka ludzi bardzo bogatych. Część mieszkańców to osoby średnio zamożne. Ale większość to mieszkańcy wiosek położonych w buszu, w których nie ma prądu ani podstawowych wygód. Tych Malgaszy, którzy nigdy kur nie hodowali, misjonarze nauczą „obsługi” kurnika. W oblackiej misji działa przecież Stowarzyszenie Młodych Rolników Katolickich. Oblaci prowadzą dla rolników nie tylko katechezę, ale wykorzystując lokalne zwyczaje i uwarunkowania, uczą też uprawy manioku czy ryżu. – Pomagamy rolnikom i współpracujemy z nimi, opierając się na lokalnych tradycjach i wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie – opowiada o. Piotr, który tuż po przybyciu na Madagaskar otrzymał… misjonarską lekcję pokory. – Zauważyłem, że mieszkańcy, jeśli mają skrawek ziemi, sieją na nim wszystko jak leci. W krzakach, w jakimś (wydawało mi się) nieporządku i nieładzie. Postanowiłem więc to zmienić: na misji urządziłem piękny ogródek warzywny. Taki, jakie oglądałem w Polsce. Zrobiłem piękne grządki, marchewek i rzodkiewek nasiałem. Wyrosły… same liście. A i te zostały zjedzone przez robale – śmieje się o. Piotr.

Polska kura i… lemur

A co ze słynnymi lemurami? Na Madagaskarze przecież wcale nie musi być bajkowo, żeby w naturze spotkać te zwierzęta. – Lemury są jak… małe, nieznośne kociaki. A do tego są nieprawdopodobnie angażujące – śmieje się o. Piotr. – Kiedyś dostałem lemura w prezencie od dzieci z wioski leżącej głęboko w buszu. Po dwóch tygodniach musiałem zwierzaka, z całym jego „jestestwem”, zwrócić. Bo po prostu nie dawał mi pracować. Wchodził na kark, wylizywał mnie dokładnie. Nie można było go spuścić na chwilę z oczu, bo wymagał uwagi i niańczenia. Dlatego od malgaskiego lemura lepsza kura. Im kur więcej, tym lepiej. Już udało się zapełnić ok. 50 kurników, a akcja wciąż trwa.

– Nauczyłem się od mieszkańców Madagaskaru działać spokojniej i wolniej. W Europie wszyscy gdzieś pędzą, lecą, denerwują się. Malgasze mają nawet powiedzenie: „Powoli, powoli biały człowieku”. Na Madagaskarze czas płynie wolno, a oni wszędzie, mimo to, zdążają. Jeśli nie dziś, to jutro lub za tydzień. Więc i ja zachęcam wszystkich: „Powoli, powoli, zapełniajmy nasze kurniki”.

– A ja powiem po europejsku: kupujmy kury szybko i skutecznie! Niech dadzą Malgaszom dużo jaj – śmieje się ks. Radek.

Czy więc już wkrótce we wszystkich malgaskich zagrodach będzie o poranku słychać słynne polskie „kukuryku”?

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8