Dla niektórych to jedno z najważniejszych pojęć, inni podchodzą do niego z rezerwą jako źródła potencjalnych konfliktów. Czym właściwie jest? Co na ten temat mówi Kościół?
Naród. To pojęcie różnie rozumiane i różnie traktowane. Dla niektórych to jedno z najważniejszych pojęć, inni podchodzą do niego z rezerwą jako źródła potencjalnych konfliktów. Czym właściwie jest? Co na ten temat mówi Kościół?
Po pierwsze, trzeba powiedzieć, że jest wspólnotą naturalną, zatem trwalszą niż jakiekolwiek stowarzyszenia czy organizacje. Po drugie: łączy ludzi różnych stanów, klas i warstw. Co zatem jest czynnikiem łączącym? Wspólna kultura, historia, pochodzenie etniczne i przede wszystkim wspólna tożsamość. Kultura, a zatem sposób wyrażania samego siebie, sposób życia i odpowiedź na pytanie o jego sens. Część narodów istnieje także na płaszczyźnie politycznej, żyjąc we własnych państwach, jednak nie płaszczyzna polityczna stanowi o ich istnieniu.
Jakie prawa ma naród i z czego one wynikają? Podmiotem praw zawsze jest człowiek, który czuje się częścią społeczności większej niż tylko rodzinna. Człowiek, który czuje się częścią pewnej kultury, za jej pomocą się wypowiada, według zasad przez nią określonych pragnie funkcjonować. To jego ludzkie prawo. Z niego wynikają prawa narodu: prawo do istnienia, do ochrony swojej odrębności i tożsamości, do zachowania i rozwijania własnej kultury (co oznacza także – np. w przypadku mniejszości narodowych – prawo do utrzymywania kontaktów z krajem pochodzenia i/lub wspólnotami narodowymi żyjącymi w innych krajach), w końcu do samostanowienia.
Nie można jednak pozostać tylko na poziomie praw, zapominając o obowiązkach. Wynikają one z tej samej zasady. Każdy naród ma obowiązek praktycznie uznawać równą godność innych narodów - szanować nie tylko ich prawo do istnienia, ale ich odrębność i tożsamość (co wyklucza nie tylko wszelką dyskryminację, ale także wysiłki mające na celu zasymilowanie członków innych narodów), w końcu ich prawo do samostanowienia. Ponieważ podmiotem praw jest człowiek, obowiązkiem wspólnoty narodowej jest szanować wybór każdego ze swoich członków, także jeśli zechce on wybrać inną wspólnotę lub czuje się związany nie tylko z jedną.
Trzeba także pamiętać, że zobowiązania wobec wspólnoty narodowej nie znoszą obowiązków wobec ludzi o innej tożsamości narodowej. Stanowimy ostatecznie jedną ludzką rodzinę – mamy obowiązek nie tylko szanować się nawzajem, ale także wspierać i działać dla wspólnego dobra.
Mówiąc o dyskryminacji trzeba za Janem Pawłem II bardzo mocno podkreślić: „Podobnie jak nie może mieć miejsca dyskryminacja w Kościele, tak też żaden chrześcijanin nie może świadomie zachęcać do tworzenia, ani popierać takich struktur czy postaw, które oddzielają osoby od innych osób, grupy od innych grup. To samo nauczanie winno stosować się do tych wszystkich, którzy uciekają się do przemocy lub ją podtrzymują.” (Orędzie na XXIII Światowy Dzień Pokoju, 1989).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).