W 1648 r. nad Lwowem miała się ukazać postać Jana z Dukli,  co skłoniło Kozaków do odstąpienia od oblężenia miasta
W 1648 r. nad Lwowem miała się ukazać postać Jana z Dukli, co skłoniło Kozaków do odstąpienia od oblężenia miasta
MUZEUM NIEPODLEGLOSCI /EAST NEWS

Pustelnik, pragmatyk, prorok

Brak komentarzy: 0

Andrzej Grajewski

GN 02/2014

publikacja 09.01.2014 00:15

Warto napełnić treścią sejmową uchwałę stanowiącą, że rok 2014 będzie obchodzony m.in. jako Rok św. Jana z Dukli. To dobra okazja, aby przypomnieć patrona I Rzeczypospolitej i świętego ciągle żywego w naszej duchowości.

W barwnej panoramie polskich świętych postać bernardyna z Dukli świeci blaskiem wyjątkowym. Zadziwiające jest, jak przez setki lat skromny zakonnik, urodzony w 1414 r. w małej Dukli, z niezwykłą siłą poruszał serca i umysły, nie tylko Polaków. Czym uwodził? Nie było w życiu Jana na Puszczy, jak go nazywano, jakichś spektakularnych czynów czy olśniewających erudycją dzieł naukowych bądź kulturalnych. Słynął jako mądry kaznodzieja i gorliwy spowiednik. Według tradycji, oślepł pod koniec życia, ale mimo to, po omacku, chodził do konfesjonału, przed którym gromadziły się tłumy. Z powodu niemożności czytania kazał sobie czytać kazania, aby mógł dalej nauczać. Jego ofiarna posługa na współczesnych robiła jednak tak wielkie wrażenie, że zaraz po jego śmierci, 29 września 1484 r., (został pochowany bez trumny w ziemnym grobie w miejscowym kościele bernardyńskim) zaczął się jego kult.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..