Pokusy innego królestwa

Spodziewali się wiele. Byli już gotowi rozdzielać między siebie przyszłe stanowiska. Jak Jakub i Jan, którzy chcieli zasiadać po prawej czy lewej ręce Jezus. A On myślał o zupełnie innym królestwie.

Reklama

Tym razem nie jakaś wyczerpująca katecheza na temat królestwa Bożego, ale parę bardziej luźnych myśli… Mogą okazać się pomocne nie tylko w rozważaniach trzeciej tajemnicy światła w modlitwie różańcowej, ale także w chrześcijańskim spojrzeniu na otaczająca nas rzeczywistość.

Trudno patrzyć na koniec własnej cywilizacji. Wiemy coś o tym my chrześcijanie patrząc, jak już zeświecczoną i obojętną na Jezusa Europę zalewa fala islamskich imigrantów. Takie sytuacje rodzą trudne pytania. O prawdziwość naszej wizji Kościoła zwyciężającego świat, o sposoby na zaradzenie tej sytuacji,  o prawdziwość obietnicy Chrystusa, że „bramy piekielne nie przemogą Kościoła” .  W podobnej sytuacji był św. Augustyn, kiedy pisał swoje „O państwie Bożym”. Też patrzył jak jego północna Afryka wpada w ręce barbarzyńców. A jednak odważył się przypomnieć, że „miasto ludzi” i „miasto Boga”, to nieco inne rzeczywistości.

Przypomnieć. Bo przecież uczył o tym i sam Jezus. Gdy pytamy o naturę królestwa zapowiadanego przez Jezusa na myśl przychodzą chyba przede wszystkim dwie sceny. Pierwsza gdy Jezus zapytany przez faryzeuszów o czas nadejścia królestwa Bożego odpowiada: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie;  i nie powiedzą: «Oto tu jest» albo: «Tam». Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest”. Druga to scena w której Piłat wyprowadza ubiczowanego, odzianego w purpurę i z cierniowa koroną na głowie Jezusa do Żydów, którzy domagają się Jego śmierci. Wszystko skończy się krzykiem „poza cezarem nie mamy króla”.

Te dwie sceny każą odrzucić jako nieewangeliczne dwie wizje. Po pierwsze tę, że Boże królestwo nastąpi dopiero po powtórnym przyjściu Chrystusa. Ono jest już teraz obecne, jeśli chrześcijanie  tu i teraz żyją wedle Bożych praw, choć w całej pełni objawi się dopiero na końcu czasów. Chrześcijanie muszą się zgodzić na rozdarcie między „już” i „jeszcze nie”. Po drugie trzeba odrzucić tę wizję Bożego królestwa, które rozrastałoby się i umacniało dzięki metodom administracyjnym. Nie w mocy państwowego prawa leży siła chrześcijan, ale w wiernym trzymaniu się zasad Ewangelii. I to trzymanie się zasad Ewangelii ma moc przemiany praw.

Coś jeszcze? Bardzo wiele dają do myślenia przypowieści, w których Jezus uczył o królestwie Bożym. Ciekawy jest pod tym względem 13. rozdział Ewangelii Mateusza. Pierwsza przypowieść ze znajdującego się tam zbioru to przypowieść o siewcy; gdy posiane przez niego ziarno pada na drogę, glebą skalista, między ciernie, ale i w końcu na ziemię żyzną. Przypowieść ta odpowiada na pytanie, dlaczego to samo słowo Boże w jednych wzrasta, a w drugich – zda się – nie przynosi żadnego owocu. Nie wystarczy samo sianie Bożego słowa ( w wersji Mateusza Jezus nie mówi, że siewcą jest Pan Bóg). Trzeba jeszcze odpowiedniej gleby. Nieodparcie nasuwa się pytanie o to, ile my, chrześcijanie, wkładamy wysiłku w to, żeby przygotować glebę ludzkich serc na przyjęcie Bożego słowa. Bóg za nas wszystkiego nie zrobi. A siejąc na ugorach nie powinniśmy się dziwić, że plonu nie ma wcale albo jest bardzo lichy.

Drugą przypowieścią tego zbioru jest opowieść o dobrym zasiewie, w który nieprzyjaciel gospodarza nasiał kąkolu. Słudzy gospodarza chcą wyrwać chwasty. Ale właściciel sprzeciwia się pomysłowi. Boi się, że przy wyrywaniu chwastów zniszczy się także zboże. Każe czekać do żniw. Wtedy oddzieli się zboże od chwastów: pszenicę zbierze do spichrza, kąkol spali. Jezus daje tu ważną wskazówkę: sąd nad dobrem i złem należy zostawić Bogu. Chcąc za wszelką cenę usunąć zło można zniszczyć także dobro. Ważny to przyczynek do refleksji nad tym, jak łatwo w naszych czasach wypowiada się kategoryczne sądy na temat tego, kto jest dobry, a kto z gruntu zły; kto jest strażnikiem czystości wiary, a kto ociera się o herezję.  No i przede wszystkim nad tym do jakich metod możemy się uciekać chcąc zadbać o uprawę Kościoła. O tym, że ostatecznie trzeba czekać do dnia sądu przypomina także inna przypowieść Jezusa: o sieci, w która wpadają ryby dobre i złe. Dopiero po wyciągnięciu na brzeg oddziela się jedne od drugich.

Dwie kolejne przypowieści – o maleńkim ziarenku gorczycy, które rozrasta się do wielkiego drzewa i o zaczynie, który zakwasza całe ciasto – to ukazanie chrześcijanom budującym Boże królestwo nadziei. Nieważne, że robi się rzeczy małe i drobne. Bóg z tego małego dobra potrafi wyprowadzić rzeczy wielkie. Jeszcze dobitniej prawda ta jest ukazana jest w znajdującym się u św. Marka obrazie ziarna, które rośnie czy człowiek śpi czy czuwa. Warto w ich świetle spojrzeć na inicjatywy chrześcijan, które wydają się nie mieć szans na powodzenie. Marketing może i jest ważny, ale uczeń Chrystusa może jeszcze liczyć na pomoc Boga. Dobre dzieła, tworzone nie dla chwały człowieka, ale dla jego dobra i chwały Bożej przetrwają i się rozrosną. Choć niekoniecznie będą tym samym, czym były na samym początku. Pociechę z tej prawdy mogą czerpać katecheci, którym się wydaje, że ich praca jest zupełnie bez sensu. Ale i ci, którym wydaje się, że do osiągnięcia rzeczy wielkich dysponują zbyt małymi siłami.

Jest jeszcze w 13. rozdziale Mateuszowej Ewangelii przypowieść o skarbie i perle. Żeby je zdobyć trzeba poświęcić dla nich wszystko; cały swój majątek. To przypomnienie, że sprawa królestwa Bożego nie znosi kompromisów. Ale nie chodzi o kompromisy, które mogą zawierają bliźni, ale o te, które chcielibyśmy zawierać sami. To my musimy sprzedać wszystko, by kupić ziemię ze skarbem czy drogocenna perłę. Bo nie rezygnując z pozycji, znaczenia, wpływów czy metod tego, co nie jest Bożym królestwem, jesteśmy zbyt biedni by móc je posiąść.

Królestwo Boże jest pośród nas. A Jego król jest wśród nas obity, wyśmiewany, w cierniowej koronie. Bardzo to niepokojące. Bo jakoś nie przystaje do naszych wyobrażeń na temat miejsca, nas chrześcijan, w dzisiejszej rzeczywistości.

 

 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7