Berlin powściągliwie reaguje na papieską wizytę.
Poruszenie wśród niemieckich protestantów wywołały słowa Christine Lieberknecht, ewangelickiej teolożki, byłej pastorki Kościoła luterańskiego, a obecnie premier Turyngii, że podczas wizyty Benedykta XVI Turyngii ma zamiar zwracać papieża tytułem „Ojcze Święty”.
Benedykt XVI wyruszył w czwartek rano w podróż do Niemiec. Podczas trzeciej, czterodniowej wizyty w swej ojczyźnie papież odwiedzi Berlin, Erfurt, Etzelsbach i Fryburg Bryzgowijski.
Tylko dlatego, że Kościół jest żywy i coś znaczy, ściąga na siebie krytykę.
Kryzys niemieckiego Kościoła nie wynika bynajmniej z obyczajowych skandali. To był tylko detonator – uważa ks. Marcello Neri, włoski teolog, który na co dzień pracuje w niemieckim środowisku teologicznym i z tej pozycji przygląda się sytuacji Kościoła, który już jutro odwiedzi Benedykt XVI.
Oczekiwania związane z rozpoczynającą się jutro podróżą apostolską dotyczą w sposób szczególny wystąpienia Benedykta XVI w Bundestagu. Należy ono do oficjalnego programu jego wizyty w Niemczech. Jakie będzie miało znaczenie?
W przeddzień przyjazdu Benedykta XVI do ojczyzny, Niemcy nie wykazują się taktem i odpowiedzialnością. Gorąca dyskusja na temat papieskiej wizyty dotyczy przeważnie kwestii nieistotnych.
Organizacyjnie Berlin jest już przygotowany na przyjęcie 22 września Benedykta XVI. Miejsca, gdzie będzie papież, przystrojono w watykańskie i niemieckie flagi, ustawiono barierki
Przewodniczący episkopatu Niemiec abp Robert Zollitsch wyraził w środę nadzieję, że rozpoczynająca się w czwartek wizyta Benedykta XVI w Niemczech doda otuchy Kościołowi katolickiemu w tym kraju.
Benedykt XVI zbiera siły przed jutrzejszym wyjazdem do Niemiec. Dzisiejsza audiencja ogólna jest odwołana, by Ojciec święty mógł przygotować się do podróży - przypomina serwis romereports.com