Czy Mieszko przyjął chrzest z powodu kalkulacji politycznych, czy osobistego nawrócenia?
Bp Dec: chrześcijaństwo jedyną szansą na odbudowę tożsamości Europejczyków - przekonywał podczas uroczystości wręczenia świec jubileuszowych delegacjom z parafii diecezji.
Odpust, 90-lecie Azotów, Terezjada, koncert GOS.pl i wieczór chwały z misjonarzem miłosierdzia to wszystko wydarzyło się wczoraj w mościckiej parafii.
Jest ponad 300 parafii pod wezwaniem Jego imienia - rozsianych w całej Polsce! Czczony w Kościele Katolickim, ale jeszcze bardziej w Prawosławiu! Żeglarze, stare panny, kanceliści (i nie tylko) wzdychają do Niego! Ciekawi Cię - kto to? Zajrzyj koniecznie!
W Ruchu Światło–Życie odnaleźli swoje miejsce. Jak mówią, oaza jest dla ludzi, którzy szukają czegoś więcej, których nudzi bycie „zwyklakiem”.
Może to ostatni dzwonek, by nasze parafie nie zamieniły się w „skanseny imienia Jezusa Chrystusa”, w których nie wolno dotykać eksponatów, a wierni przestali być biernymi konsumentami i wzięli odpowiedzialność za wspólnotę.
Wielu ich rówieśników uważa, że Kościół to są smęty. Tymczasem oni mówią, że Kościół jest radosny i piękny, a w ferie, zamiast na narty, jadą na KODA i KAMuzO. To rekolekcje, które oazowiczom kojarzą się z kursami dla elit.
Dotarli wczoraj wieczorem autobusem z Krakowa. Po 15-godzinnej podróży znaleźli się u rodzin, które wyczekiwały na nich przed kościołem księży pallotynów w Lublinie. Dziś po pierwszej nocy spędzonej u polskich rodzin są pełni radości i nadziei na dobre spędzenie czasu.
- Nie ma na ziemi lepszego miejsca - śmieje się ks. kan. Stanisław Garncarz, który w Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze mieszka już szósty rok.
Wzruszenie czyni wyłom w zaciśniętym ludzkim sercu, zostawia ślad, jest jak blizna, punkt zaczepienia.
Był Aztekiem. Urodził się w 1474 r. w małej wiosce Tlayacac. Przed chrztem nosił imię Cuauhtlatohuac, co oznacza "Mówiący Orzeł".