Wojsko rosyjskie nie ustaje w wysiłkach, by niszczyć cywilne obiekty na Ukrainie. Wciąż atakowany rakietami i bombami jest Charków, a ponadto ostatniej nocy okupant ostrzelał Zaporoską Elektrownię Jądrową.
Według ostatnich informacji Rosjanie zaminowali kachowską hydroelektrownię. Zniszczenie tej tamy spowoduje nie tylko olbrzymią powódź na południu Ukrainy, ale również brak wody do chłodzenia reaktorów w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Trwają też inne formy atakowania ludności cywilnej. „Dziś z rana u nas w Kijowie znów wyje syrena, znów w kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy… Ale Ukraina stoi” – mówił abp Światosław Szewczuk.
Rosyjska agresja na Ukrainę prowadzi do kolejnych tragedii.
Jedni drugich brzemiona noście - zachęcał święty Paweł. Modlimy się za siebie nawzajem, w naszych sprawach orędują świeci. Są i tacy, którzy szczególnie potrzebują naszej modlitwy. To ci, którzy cierpią w czyśćcu...