– Przeczytałam słowa ks. Mirka Szewieczka, zapraszające na warsztaty: „Ani ja, ani Ty nie wiemy, dlaczego tutaj jesteśmy... Dajmy się odnaleźć i śpiewajmy Panu!” – mówi Bożena Gajda. – Zaryzykowałam...
Słuchający z zapartym tchem św. Ambrożego ludzie opowiadali, że słowo Boże w jego ustach było jak miód.