Najeźdźcach. Nie tylko jawnych i ukrytych terrrorystach, ale również nie szanujących kraju pobytu, nie chcących się integrować, chcących żerować na zasiłkach (a zarazem, często, prowadzić nielegalne biznesy) - tak z grubsza.
Jak to jest, że w Polsce w najbliższą niedzielę będzie czytany list o św. Stanisławie Kostce?. Kapłani są do tego zobligowani. Czy nie można jakoś zharmonizować kościelnych akcji? Z jednej strony orędzie papieża Franciszka na 14 stycznia, z drugiej strony list polskich biskupów. Co wybrać? Chyba to drugie. Papież Franciszek mieszka daleko a biskup blisko. Lepiej nie podpadać przełożonemu.
Dziwne w tym wszystkim jest to, że nie ma wzmianki o ich nawracaniu, za to Papież w liście mówi nam o wniesieniu przez nich ich bogatej i różnorodnej kultury.
Niech Francja, Wielka Brytania i USA oddadzą to co Afryce zagrabili. Niech wykorzystają swoich wyuczonych imigrantów do rozwinięcia Afryki aby nie była piekłem na Ziemi.
Wychodzi, że lepiej być imigrantem niż obywatelem danego kraju. Wszystko zapewnione, edukacja, opieka prawna i społeczna, praca, która nie szkodzi zdrowiu, kult. Nawet języka nie trzeba znać. Mają oni jakieś obowiązki? To jest wyraz wizji idealnego człowieka, a rzeczywistość momentami zbyt mocno odbiega, jest wręcz przeciwieństwem. Oczywiście, są normalni przybysze, którzy chcą brać odpowiedzialność za swoje życie, a nie tylko być beneficjentem=wyzyskiwaczem.
Niech sobie KK mówi co chce a ja się na przyjmowanie islamskich migrantów do mojej ojczyzny nie zgadzam. Możecie mi grozić karami kościelnymi, ale ja wierzę że Bóg mnie kocha z moimi lękami, obawami o moje wnuki i że mnie rozumie lepiej niż ten dziwny papież, który wydaje sie być miłosiernym ale tylko wobec imigrantów muzułmańskich. Nie zgadzam się na rozwój islamu w moim kraju, nie zgadzam się na traktowanie kobiet jak samic gatunków zwierzęcych, nie zgadzam sie na zamachy terrorystyczne - za jakiś czas, nie zgadzam sie na niewolnicza pracę Polaków po to by pseudo-uchodzcy mięli socjal.
Jak widać, głównym zadaniem Franciszka jest zmuszenie rządów europejskich do szerokiego otworzenia drzwi imigrantom islamskim. Ni mniej ni więcej, pragnie legalizacji wędrówki ludów z Azji i Afryki do Europy. Ambitny cel!
dlaczego aministrator usunął mój komentarz? powiedziałem w nim iż prawdą jest że zapraszanie imigrantów na za zadanie wzbudzić w europie i w Polsce zagrożenia aby więcej osób przybywało do Koscioła . w ten sposób nie zdobędzie się wiernych. może na krótka chwile
Ale brak w tym dokumencie o przybyszach-najeźdźcach.