A co złego jest w prozelityzmie, nawracanie na prawdziwą Wiarę to obowiązek każdego katolika, skończmy z tym modernistycznym ekumenizmem i wolnością religijną tylko Święty Kosciół Rzymsko Katolicki jest prawdziwy.
Dziwi mnie mocno charakter wypowiedzi pani relatorki (Ewy), ze albo żyjemy ewangelią, albo uprawiamy prozelityzm. Pytam co to za teologia, jakaś postmodernistyczna? i kto tę panią wysyła na Synod? ale może, jak sama pisze, zmądrzeje gdy posłuch innych, zaproszonych gości na to spotkanie (rzymskie)
Pani Ewa mówi po prostu, że trzeba naśladować Jezusa. Trzeba żyć tak, aby inni patrząc na ciebie widzieli Jezusa. Jak nie rozumiecie takich prostych zasad, po prostu trzeba się nawrócić. - Każdego dnia na nowo. Każdy dzień jest inny, spotykamy innych ludzi i potrzeba nowego spojrzenia. - Tak robił Jezus. My mamy naśladować Jezusa. Bóg jest miłością, w miłości najważniejsza jest wolność. Nie możemy na siłę nikogo przeciągać. Każdy musi sam chcieć. - Żyj tak, aby inni patrząc na ciebie zapragnęli też tak żyć. To i tylko to, mówi pani Ewa. Rozumiem, że dla niektórych zasady są najważniejsze, a Jezus gdzieś z boku, jako dodatek.
Trzeba żyć tak, aby inni patrząc na ciebie widzieli Jezusa.
Jak nie rozumiecie takich prostych zasad, po prostu trzeba się nawrócić.
- Każdego dnia na nowo.
Każdy dzień jest inny, spotykamy innych ludzi i potrzeba nowego spojrzenia.
- Tak robił Jezus.
My mamy naśladować Jezusa.
Bóg jest miłością, w miłości najważniejsza jest wolność. Nie możemy na siłę nikogo przeciągać. Każdy musi sam chcieć.
- Żyj tak, aby inni patrząc na ciebie zapragnęli też tak żyć.
To i tylko to, mówi pani Ewa.
Rozumiem, że dla niektórych zasady są najważniejsze, a Jezus gdzieś z boku, jako dodatek.