Co robimy z naszym Kościołem? Ostatnio sztucznie oblepiamy go grzechami indywidualnych ludzi, grzechami popełnionymi wbrew Kościołowi i przeciw Kościołowi. Skąd pochodzi to oskarżanie Kościoła? Po części z antykościelnej złośliwości, a najczęściej z tego fatalnego i niekatechizmowego utożsamiania duchownych z Kościołem; taki sobie prymityw teologiczny! Przecież grzechów katolików świeckich jakoś nie nazywamy grzechami Kościoła"! Skąd więc taka różnica? Uczmy się TEOLOGII, bo w nieuctwie zginie nasza wiara!
Uczmy się TEOLOGII, bo w nieuctwie zginie nasza wiara!