• Wosto
    10.12.2018 14:37
    Szczerze pisząc, nie wiem jak rozumieć ten komunikat. Jako prosty magister stwierdzam, ze nie wiem, co chce mi przekazać ksiądz Kanclerz Kurii. Szkoda, bo sytuacja wymaga by zajmować jasne stanowisko.
  • brunero
    10.12.2018 14:53
    brunero
    Dobre zdjęcie. Święty i dwóch łotrów po bokach.
    • Henryk
      10.12.2018 15:21
      Z pewnością ma pan/pani dowody na to? Jakie?
      • brunero
        10.12.2018 15:48
        brunero
        Na świętość księdza Jerzego?
      • jotes
        10.12.2018 15:55
        @ Henryk -------- Dowodów dostarczały m. in. publikacje na temat Wałęsy pracowników IPN, samo jego zachowanie (np. wypożyczenie gdy był prezydentem dokumentów z IPN na swój temat i "zagubienie" kilkunastu stron"), papiery odnalezione po śmierci u Kiszczaka itd.
      • Dremor
        11.12.2018 16:04
        U Kiszczaka były też "dokumenty" z "niezbitymi dowodami", że Jan Paweł II miał mieć nieślubne dziecko. Kiszczak chwalił się tymi papierami, zarówno na Wałęsę, jak i papieża, jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Jak go dziennikarze wyśmiali, to powiedział, że wie, że to fałszywki, ale i tak znajdą się ludzie, którzy w to uwierzą.
      • Nie haruj tyle Dremor
        11.12.2018 18:21

        na tym forum, bo się zatyrasz na amen. Wiem, wiem, że chciałbyś jeszcze wyjaśnić, objaśnić i rozjaśnić, ale za dużo tematów do ogarnięcia, więc odpocznij trochę. ~~~~ Ekspertyza biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna ostatecznie rozwiała wszelkie wątpliwości dot. teczki TW „Bolka” znalezionej w tzw. szafie Kiszczaka. Biegli potwierdzili, że znalezione w 2016 roku dokumenty, świadczące o współpracy Lecha Wałęsy z peerelowską bezpieką były autorstwa legendarnego przywódcy „Solidarności”. ~~~~~~~ To z Newsweeka. Prognozę o wydajności pszenicy z ha - zostaw na kiedy indziej.
    • @ DREMOR
      12.12.2018 11:18
      A skąd ta prawdotka o tym jak to "dziennikarze jeszcze w latach dziewięćdziesiątych wyśmiali Kiszczaka gdy powiedział że wie że to fałszywki na Wałęsę ale i tak znajdą sie ludzie, którzy w to uwierzą."
      Tylko podaj cytat i nazwę (tytuł) przekaźnika , bo niektórych linków nie przepuszcza automat.
  • tomaszl
    10.12.2018 14:54
    I to jest druga strona tej jakże bulwersującej dziś sprawy. Otóż jak widać oprócz medialnego osądzenia i medialnego wydania wyroków nie ma nic, nie ma wniesienia zawiadomień do kurii, nie ma zawiadomień do prokuratury (choc tutaj pewnie byłaby odmowa wszczęcia postępowania).
    Ale za to jest wielki medialny dyskurs, osądzanie (jakże uczciwe) osoby zmarłej. Jest też postulat zburzenia pomnika w myśl samosądu. No i jest wielu co wiedzieli.

    Szkoda że nie zrobili nic w latach, gdy o sprawie było głośno czyli w 2003/2004 roku. Wtedy żył ks. Jankowski, wtedy żyli jego przełożeni.
    • jan
      10.12.2018 16:28
      j<<<<<<< Wiedzieli także inni księża oraz ówczesny biskup Tadeusz Gocłowski, który po oskarżeniu Jankowskiego w 2004 roku napisał do niego list. „Poważny problem, który od kilku lat budzi mój niepokój, to twój stosunek do młodych mężczyzn, do chłopców, którzy stale kręcą się po plebanii, chodzili po twoich pokojach, nalewali wino w czasie obiadu czy kolacji. Zwracałem ci na to uwagę. Kapłani i inni pracujący w św. Brygidzie sygnalizowali i tobie, i mnie niebezpieczeństwo złośliwych komentarzy”. >>>>>>>
      • tomaszl
        10.12.2018 18:27
        Co więcej było przecież postępowanie prokuratorskie, była też publikacja materiałów z tego postępowania.
        Ale wtedy nie było tych oskarżeń, które nagle wypłynęły teraz. I w dodatku dziś, kilka lat po śmierci ks. Jankowskiego okazuje sie ze wszyscy "wiedzieli" Jest tylko jedne drobny i w sumie dla wielu nieistotny problem - ks. Jankowski nie żyje i nie może sie bronić. Tak jak nei żyje abp. Gocłowski. No i jakby na marginesie, nikt oficjalnie nie złożył zawiadomienia pod sankcjami odpowiedzialności karnej. Ale lud sie emocjonuje i o to chodzi tutaj.
      • Katolik k
        11.12.2018 06:13
        tomaszl...w Tylawie rowniez umorzono sprawe a "dziubki" ksiedza Piotrowicz nazwal ojcowskimi co pozwolilo przestepcy nadal dzialac i krzywdzic nastepne dzieci.Po latach prawda okazala sie inna i przyniosla wiele zlego kosciolowi.Gdyby wtedy zareagowano nikt by dzis sprawy nie pamietal.Ja bym Jankowskiemu nie wierzyl bo ogladalem filmik na,ktorym dziennikarz pyta go o wspolprace z SB po ujawnieniu dokumentow IPN.Ten odpowiada i zaprzecza z tym samym wyrazem twarzy co robil to Gil czy Wielgus.Nie obronisz kosciola zaprzeczajac zlu.Jesli chcesz bronic pochyl sie nad ofiarami.Ludzie nie rzucaja takich oskarzen ot tak sobie.A ,ze wykorzystuja to dziennikarze to przeciez nie jest ich wina a tych co czynili zle i tych co zamiast chronic ofiary chronili przestepcow pozwalajac krzywdzic im nastepne dzieci..
      • Tomaszl
        11.12.2018 08:37
        Problem w tym, że dziś w przestrzeni publicznej bezkarnie można powiedzieć wiele. Ale dopóki czyny nie zostaną dowiedzione, to oskarżony jest niewinny. I naprawdę nie warto zmieniać tego na publiczny lincz, w końcu żyjemy w Europie XXIw, a nie kraju samosądów.

        Czy to jest kwestia śp. ks Jankowskiego, czy innego księdza, to nie wolno dać sie ponosić emocjom celowo dziś nakręcanym. szczególnie że do tej pory nei ma ani zgłoszenia do prokuratury, ani do Kurii. Zgłoszenia opatrzonego klauzulą odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań. Tutaj nie chodzi o atakowanie ofiar, ale o fakt, aby ich słowa były traktowane jako dowód w sprawie.
        To co piszę nie wyklucza jeszcze jednego. Dziś ks Jankowski zgodnie z tym co wierzymy jest po pierwszym sądzie. Czemu wielu uważających sie za katolików w to nie wierzy tak głośno domagając sie samosądu choćby na pomniku? W moim przeświadczeniu dziś winniśmy sie bardzo modlić za duszę ks. Jankowskiego, aby jednak nie doznał wiecznego potępienia, bo tego żaden katolik nie chce dla swych braci w wierze.
      • Nie tylko Tomaszowi
        11.12.2018 15:53
        " O. Żak o ks. Jankowskim " w dzisiejszym GN .
    • Max
      10.12.2018 18:04
      A "po jakiego grzyba" był w ogołe wznoszony ten pomnik ??? Mam na myśli bie tylko ten przypadek? Czy takie wznoszenie pomników ma uzasadnienie ewangeliczne ? :-) Wg mnie ma - ale takie, aby ... NIE WZNOSIĆ ...
      • Dremor
        11.12.2018 16:06
        Taką mamy mentalność. Jan Paweł II też prosił, by mu nie stawiać pomników, tymczasem nie ma chyba miasta w Polsce, gdzie by nie było pomnika papieskiego. "Pomnikomania" to polska cecha narodowa.
  • Yanosh
    10.12.2018 15:01
    Jeśli nie wiadomo o co chodzi to znaczy, że chodzi o pieniądze! Uważam, że błędem będzie wszczynanie tzw. sprawy ks. Jankowskiego TERAZ ! Jeśli ktoś miał jakieś zastrzeżenia do ks. Jankowskiego miał czas za jego życia.
    • Zastrzeżenia zamieciono
      10.12.2018 19:41
      pod dywan w kurii biskupiej. Bp Gocłowski ostrzegał ks. Jankowskiego, wytykał mu chłopięcy "dwór" w salonach księdza, ale nie odważył się na bardziej radykalną decyzję wobec "ikony Solidarności".
      • podaj nick
        13.12.2018 12:38
        widać że droga od "dworowania" u Jankowskiego to prezydentowania w Gdańsku krótka, matko ale wstyd
  • podaję nick
    10.12.2018 15:18
    W ciągu ostatnich 10 lat nie wpłynęły doniesienia o przestępstwie..., A wcześniej?
    • Dremor
      11.12.2018 16:08
      Wcześniej umorzono dwie sprawy, bo powołano biegłego, który wydał opinię, że całowanie chłopców w usta, dotykanie pośladków i spanie w jednym łóżku nie miały charakteru seksualnego.
  • Henryk
    10.12.2018 15:19
    Myślę, że w takim oświadczeniu brakuje informacji o podjęciu kroków prawnych, tj. zgłoszenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - zniesławienie. Nie słyszałem, by te "rewelacje" były zgłoszone kiedykolwiek do prokuratury. Pomówienia tego typu mogą się mnożyć, jeżeli nie będzie skutecznego mechanizmu radzenia sobie z nimi
    • maciek
      10.12.2018 16:52
      Czy znany ci jest przypadek "podjęciu kroków prawnych" przez przełożonych księdza podejrzanego np. o molestowanie lub pedofilię i "zgłoszenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa" do prokuratury? Nie napotkałeś nigdy wiadomości o tym jak biskupi "zamiatali pod dywan" takie haniebne sprawy i przenosili podejrzanych księży na inne parafię licząc że...?
      • tomaszl
        10.12.2018 18:29
        @Maciek, czy wiesz że wobec ks. Jankowskiego toczyło się postępowanie prokuratorskie?
      • maciek
        11.12.2018 15:25
        @ TomaszL ~~~ "ks. Jankowski nie żyje i nie może sie bronić" - albo nie znasz życia albo kłamiesz. Zwykle każda znana, ważna postać ma także po śmierci swoich obrońców, media, historyków, instytucję w której pracowała, współpracowników o krewnych nie wspominając. W początkowych latach 2000 inaczej niż dziś patrzono na niebezpieczne związki dorosłych z dziećmi, na podejrzenia o pedofilie także wśród duchownych, nie było takiej świadomości społecznej w tej sprawie jak obecnie. Dwa razy dochodzenie umorzyła prokuratura, która zdaniem prof. Lwa-Starowicza wykorzystała z jego opinii biegłego jedynie to co przysłużyło się umorzeniu. Dlaczego mimo to przełożony księdza upominał go ws. dworu małoletnich krążących po salonach ? Warto tez zwrócić uwagę na kilkakrotne przenoszenie ks. Jankowskiego z parafii na parafie (z jakich powodów?). W sprawie "zagubionych" kilkunastu stron z wypożyczonej z IPN przez Wałęsę dokumentacji na jego temat - również nie znaleziono winnego. Wałęsa był noblistą a ks. Jankowski wielką postacią związaną z Solidarnością.
        Niełatwo było wtedy sądzić takich bohaterów. A czy wszystko co niekaralne jest dozwolone moralnie i rozgrzesza ?
    • tomaszl
      10.12.2018 18:23
      Myślę że akurat Kuria sie tutaj zachowała bardzo roztropnie.
  • Katolik k
    10.12.2018 18:15
    Zastanawiam sie czy Franciszek nie jest pierwszym papiezem po Piotrze.Szacunek dla niego za walke o czlowieczenstwo.Bo niestety jego poprzednicy niedosc,ze nic nie robili to i jeszcze w imie zle pojetego "dobra kosciola"pedofilie ukrywali, ofiarom dodatkowo dorzucali cierpien za to przestepcow chronili przenoszac na inne parafie aby ich ukryc i narazajac tym na nieszczescie nastepne dzieci.
  • EM
    10.12.2018 18:35
    Kilka tygodni temu dziennikarze TVN i GW wprost głosili że będą artykuły uderzające w Kościół. Gdyby im zależało na ofiarach, to sprawa byłaby nagłośniona wcześniej, a jest teraz, bo? Trzeba się przygotować do wyborów... Szczyt obłudy!
    • Kolejna pleciużka
      11.12.2018 16:02
      to kościół przygotowuje się do wyborów? Kard. Dziwisz do senatu a o. Rydzyk na marszałka sejmu ?
    • Dremor
      11.12.2018 16:10
      Kościół nie jest partią polityczną, więc "uderzenie w Kościół" przed, czy po wyborach nie powinien mieć znaczenia.
    • P
      13.12.2018 09:01
      @Demor, @pleciuga, Uderzenie w Kościół ma swój wymiar polityczny, jak i ma ten wymiar praktykowana(!) wiara katolicka. Pomyślcie, zanim coś napiszecie, jeżeli zresztą nie jest to trolowanie, na które wasze wpisy wyglądają .
      • Dremor
        13.12.2018 12:06
        Jeśli uderzenie w Kościół ma charakter polityczny, to znaczy, że Kościół się gdzieś pogubił. Kościół ma być apolityczny, mówią o tym wszystkie dokumenty kościelne:

        Nie należy do pasterzy Kościoła bezpośrednie angażowanie się w działalność polityczną oraz w organizowanie społeczeństwa. To zadanie wiąże się z powołaniem wiernych świeckich, którzy działają z własnej inicjatywy wraz ze swymi współobywatelami” (KKK 2442)

        „W okolicznościach, w których uprawnione są różne opcje polityczne lub społeczne, prezbiterzy — podobnie jak wszyscy obywatele – mają prawo do własnych wyborów. Biorąc jednak pod uwagę, że opcje polityczne jako takie mają ograniczony zakres i nie interpretują nigdy Ewangelii w formie całkowicie adekwatnej i trwałej, prezbiter jako świadek przyszłej rzeczywistości powinien zachować pewien dystans wobec jakiejkolwiek funkcji lub pasji politycznej” (Enchiridion Vaticanum, IV, 1195)

        „duchownym zabrania się przyjmowania publicznych urzędów, z którymi łączy się udział w wykonywaniu władzy świeckiej”. (Kodeks Prawa Kanonicznego 285.3)

        Prezbiterom, którzy czują potrzebę zaangażowania się w działalność polityczną, by przyczynić się skuteczniej do uzdrowienia życia politycznego i usuwać niesprawiedliwości, wyzysk i wszelkie formy ucisku, Kościół przypomina, że na tej drodze łatwo jest uwikłać się w stronnicze walki, co pociąga za sobą ryzyko współpracy nie tyle w budowaniu sprawiedliwszego świata, którego pragną, lecz w tworzeniu nowych i jeszcze gorszych form wyzysku ubogich. W każdym wypadku winni oni pamiętać, że dla tego rodzaju zaangażowania w działalność polityczną nie otrzymali ani misji, ani charyzmatu z wysoka (Jan Paweł II, Prezbiter wobec społeczności świeckich).
  • Radek
    11.12.2018 07:47
    Moim zdaniem, ateiści potrzebują takich afer żeby uzasadnić sobie egoizm, brak zasad moralnych, papierosy, alkohol, związki partnerskie itp. Siekielski chyba szykuje film-dokument o pedofilii w kościele z relacjami świadków. Tak jak my lubimy artykuły ze Kościół jest wspaniały, oni lubią artykuły że Kościół jest okropny. Filozofia trochę jak w sektach czy w państwach totalitarnych hehe;-) Pytanie co z tego dobrego wynika, bo moim zdaniem im nie zależy na dobru ofiar tylko głównie na zemście.
    • art
      11.12.2018 09:13
      @RADEK
      „Pytanie co z tego dobrego wynika, bo moim zdaniem im nie zależy na dobru ofiar tylko głównie na zemście.”


      Ten cały ateizm to zmyłka, bajka dla naiwnych. Kierownictwo tych nieszczęśników walczy pod sztandarami Wielkiego Architekta z , jak to określają, „Uzurpatorem” …
    • @ Radek i ART
      11.12.2018 15:42
      No to o co w tej sprawie można podejrzewać Papieża I Watykan , dla których pedofila wśród duchownych to dramatyczny i obciążający problem Kościoła, wymagający skutecznych, pilnych działań ? Zemsta, zmyłka? Zmowa z ateistami?
    • Ateista
      22.12.2018 02:15
      Serio? Czasem mam wrażenie, że religioci ścigają się z niemieckimi pornolami o to, gdzie będzie więcej p.i.e.r.d.o.l.e.n.i.a. Szerzycie pornografię. To nie nasza wina, że wasze kościelne łapiduchy są seksualnymi dewiantami.
  • GOSC
    11.12.2018 22:17
    "do Kurii Metropolitalnej Gdańskiej, na przestrzeni ostatnich 10 lat (2008-2018), nie wpłynęły żadne doniesienia potwierdzające zarzuty podnoszone w mediach." Nie ma się co dziwić, że w latach 2008-2018 nie było zgłoszeń, bo Jankowski był już na emeryturze, a w 2010 zmarł, więc trudno, by kogoś po 2010 mógł molestować. Były za to doniesienia wcześniej.
  • jsm
    13.12.2018 08:45
    Po iluś tam latach ktoś sobie coś przypomniał i na tej podstawie bez śledztwa wydano wyrok. Kto będzie następny. Może Ty, może ja... A prawo mówi, że każdy oskarżony jest niewinny dopóki nie udowodni mu się winy.
    • podaj nick
      13.12.2018 09:53
      nie bądź śmieszny z tym udowadnianiem winy w polskich realiach, organa ścigania świętych krów nie tykają, dopóki ktoś posiada status świętej krowy, za winę to siedzi upośledzony po kradzieży batonika, czy ktoś normalny chciałby mieć na cokole w swoim mieście pedofila
  • postulator
    13.12.2018 08:57
    Szkoda, że w ślady Archidiecezji Gdańskiej nie pójdzie np. Archidiecezja Łódzka a z nią zakon dominikanów!!! Dwa lata temu wybuchła afera w związku z zarzutami molestowania o. Wyszyńskiego przez współbraci zakonnych. O, Wyszyński żyje, domniemani sprawcy żyją, im i nam należy się prawda i sprawiedliwość, a i przerwanie karygodnego procederu. Ale w tej sprawie cisza, w przeciwieństwie do sprawy niepoprawnego politycznie ks. Jankowskiego.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11