W czwartek rano zmarła ciężko ranna ofiara eksplozji pieca gazowego, do której doszło w środę w madryckiej dzielnicy Latina, w centrum stolicy Hiszpanii. Służby kontynuują poszukiwania innych ewentualnych ofiar eksplozji.
Według stołecznej policji czwartą ofiarą wybuchu jest ksiądz katolicki, który przebywał w budynku, w którym eksplodował niesprawny od kilku dni piec gazowy. Mężczyzna miał rozległe oparzenia ciała.
Arcybiskup Madrytu Carlos Osoro Sierra podał na Twitterze, że chodzi o ks. Rubéna Péreza Ayalę, którego sam wyświęcił zaledwie 7 miesięcy wcześmiej.
Esta noche ha muerto el joven sacerdote Rubén Pérez Ayala, al que ordené hace apenas siete meses. Agradezco su vida de entrega a Cristo y a su Iglesia. Rezo por su familia. Pido también por los otros fallecidos tras la explosión en La Paloma y por todos los afectados.
— Carlos Osoro Sierra (@cardenalosoro) 21 stycznia 2021
Kolejną ofiarą jest elektryk, który naprawiał piec gazowy David Santos. Był ojcem czwórki dzieci, należał do Drogi Neokatechumenalnej - podał watykanista Salvatore Cernuzio.
Forte esplosione oggi pomeriggio a #Madrid in un edificio della parrocchia della “Paloma” per una apparente fuga di gas. Sono 3 le vittime, tra cui David Santos, elettricista che stava revisionando la caldaia. Apparteneva al Cammino Neocatecumenale, lascia quattro figli pic.twitter.com/F1bC5ExnG9
— Salvatore Cernuzio (@SalvoCernuzio) 20 stycznia 2021
Wśród ofiar jest David Santos, ojciec czwórki dzieci, elektryk, który naprawiał kocioł. Należał do Drogi Neokatechumenalnejhttps://t.co/vIlEptrhV8 pic.twitter.com/dcvt6GQePw
— Marek Jurkiewicz ☧ (@mkJurkiewicz) 20 stycznia 2021
Służby ratownicze twierdzą, że osób przebywających w miejscu tragedii mogło być więcej. Wciąż poszukiwana jest osoba, która miała znajdować się w pomieszczeniu, w którym doszło do eksplozji pieca.
Po trwających przez noc oględzinach miejsca tragedii eksperci potwierdzili wersję niektórych świadków zdarzenia, według których w środowe popołudnie przy ulicy Toledo doszło do dwóch eksplozji. Ustalili, że wybuch pieca w budynku należącym do archidiecezji Madrytu doprowadził do eksplozji instalacji gazowej w sąsiednim 6-piętrowym obiekcie mieszkalnym.
Dyrektor znajdującej się w sąsiedztwie miejsca tragedii szkoły podstawowej poinformowała w czwartek rano, że w związku z eksplozją istniało poważne zagrożenie życia uczniów.
"Godzina 15:00, o której doszło do wybuchu, jest porą, w czasie której dzieci przebywają na szkolnym dziedzińcu. Wczoraj nie otworzyliśmy go z powodu zimnej aury" - powiedziała szefowa placówki oświatowej Visitacion Salazar, wskazując, że w efekcie eksplozji na szkolne patio spadły duże odłamki gruzu.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.