Do powstrzymania prześladowań chrześcijan na świecie wezwał prezydent USA Donlad Trump w 850. rocznicę męczeńskiej śmierci św. Tomasza Becketa. Został on zamordowany z rozkazu króla Anglii Henryka II, którego dążenie do zawładnięcia Kościołem i podporządkowania go własnym interesom odważnie krytykował.
- Zanim zredagowano Magna Charta, zanim prawo do swobodnego wyznawania religii zostało zapisane jako pierwsza amerykańska wolność w naszej chwalebnej Konstytucji, Tomasz oddał życie, aby – jak mówił – „Kościół mógł osiągnąć wolnoć i pokój” – podkreślił Trump.
Podkreślił, że męczeństwo Becketa „zmieniło bieg historii”, przyczyniając „do licznych konstytucyjnych ograniczeń władzy państwa nad Kościołem na Zachodzie”. W Anglii zaś doprowadziło 45 lat później do ogłoszenia Magna Carta [Wielkiej Karty Swobód – KAI], która stanowiła, że Kościół będzie wolny, jego prawa nieumniejszone, a swobody nienaruszone.
Na zakończenie swej proklamacji prezydent USA napisał, że „społeczeństwo bez religii nie może się pomyślnie rozwijać”, a „naród bez wiary nie przetrwa, gdyż sprawiedliwość, dobro i pokój nie mogą zapanować bez łaski Bożej”.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.