Kościół w Brazylii realizuje kampanię „Ile jest warte życie?”. Jej celem jest zmobilizowanie społeczeństwa do przeciwstawiania się handlowi ludźmi i uświadomienie, jak wciąż wielką plagą jest ten proceder.
Pięciodniowa akcja zakończy się w przypadający 30 lipca Światowy Dzień Walki z Handlem Ludźmi. Promowana przez brazylijski episkopat kampania chce też zwrócić uwagę na los ofiar i konieczność zagwarantowania im należnych praw. Ze względu na trwającą pandemię koronawirusa całe przedsięwzięcie realizowane jest za pośrednictwem internetu.
W ramach kampanii odbyło się m.in. transmitowane na żywo spotkanie z bp. Evaristo Pascoalem Spenglerem i siostrą Eurides Alves de Oliveirą, którzy należą do specjalnej komisji episkopatu ds. zwalczania handlu ludźmi oraz z ks. Moberto Marinuccim ze skalabryniańskiego centrum studium migracji. Wezwano władze Brazylii do podjęcia bardziej zdecydowanej walki z handlem ludźmi i aplikacji cięższych kar dla przestępców.
Według oficjalnych danych ponad 40 mln osób w świecie pada ofiarą handlarzy ludźmi. Pandemia spowodowała nasilenie tego procederu. Zarówno w Brazylii, jak i innych krajach Ameryki Łacińskiej, ze względu na pogłębiający się aktualnie kryzys ekonomiczny, przestępcy bez jakichkolwiek skrupułów wykorzystują naiwność ludzi poszukujących pracy.
Występujący handel ludźmi ma przynajmniej cztery cele: wykorzystywanie seksualne, niewolnicza praca, handel organami, nielegalna adopcja dzieci. Najwięcej zidentyfikowanych ofiar handlu ludźmi to kobiety, dzieci i dorastająca młodzież wykorzystywani seksualnie. Na drugim miejscu w Brazylii występuje wykorzystywanie ludzi poszukujących pracy. Najczęściej wywożeni są na wielkie plantacje owoców czy trzciny cukrowej. Nielegalni robotnicy mieszkają w prymitywnych warunkach, zmuszani są do kupowania żywności w sklepie kolonialnym. Wszystkie zakupy notowane są w specjalnym zeszycie i pod koniec miesiąca następuje rozliczenie. Najczęściej okazuje się, że pracujący niewolnik jest dłużny właścicielowi, bo wartość wykupionych rzeczy przekracza umówioną płacę miesięczną. W środkach przekazu, na plakatach umieszczanych na słupach elektrycznych pojawiają się ogłoszenia o zaginięciu kilkuletnich dzieci. Najczęściej wykorzystywane są one do pobierania organów do przeszczepów, które potem są sprzedawane w nielegalnym handlu.
Handel ludźmi dehumanizuje i przekształca osoby w przedmioty, wykorzeniając z nich godność i wolność, dwa podstawowe prawa każdej osoby ludzkiej. Stąd też zaangażowanie brazylijskiego Kościoła w ochronę godności każdego człowieka.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.