14 skrajnie wycieńczonych osób udało się uratować.
Mieszkańcy Mozambiku są poruszeni tragiczną śmiercią 64 uchodźców. Wszyscy zginęli z uduszenia, ponieważ w kontenerze, który ich nielegalnie transportował zostali zamknięci, jak w metalowej puszcze bez dostępu powietrza. 14 skrajnie wycieńczonych osób udało się uratować.
Przemyt migrantów odkryto w czasie rutynowej kontroli służb imigracyjnych w mieście Tete w Mozambiku. Okazało się, że ciężarówka jadąca z Malawi do Republiki Południowej Afryki w nieludzkich warunkach przemycała grupę uchodźców z Etiopii. W kraju tym panuje jeden z najsroższych reżimów komunistycznych, brakuje żywności, a prawa człowieka są powszechnie łamane.
Ofiary tej barbarzyńskiej tragedii pochowano na cmentarzu w Tete. Pozostałym migrantom pomoc ofiarował miejscowy Kościół. Bp Diamantino Antunes zaapelował, żeby ocaleńcom zapewnić nie tylko pilną pomoc medyczną i żywnościową, ale i godne warunki życia po wyjściu ze szpitala. Wezwał też władze do przeprowadzenia skrupulatnego śledztwa, które mogłoby się przyczynić do rozbicia siatki przemytników, którzy na ludzkim nieszczęściu niegodziwie się bogacą.
Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Niemal 30 lat posługi Sióstr Urszulanek NMP Niepokalanej z Gandino w Polsce.
Jeśli szukasz pracy w Watykanie wejdź na portal: "Lavora con noi" - "Pracuj z nami".
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.