Były satanista i narkoman 56-letni George Bearwood zostanie anglikańskim duchownym. - Wyglądał jak seryjny zabójca, gdy zobaczyłam go po raz pierwszy - mówi jego żona.
George urodził się w niespecjalnie praktykującej rodzinie katolicko-metodystycznej. Nie został nawet ochrzczony - pisze o nim wales.co.uk. W wieku 11 lat jego rodzice zostali świadkami Jehowy, a on sam porzucił wszelką wiarę. Dwa lata później zaczął brać narkotyki, wkrótce potem rzucił szkołę. Grał w punkowych kapelach. Koncertował m.in. z Niną Hagen. Gdy pracował dla telewizji Discovery, zetknął się z satanistami. Był członkiem dwóch sekt tego typu. Dziś opisuje satanizm jako samolubstwo, anarchię i pogaństwo. W wieku 30 lat rozstał się całkowicie z narkotykami, porzucił też satanizm.
Przez kolejną dekadę pracował jako DJ w klubach w Londynie i we Włoszech. Miał 30 lat, gdy przyszło mu do głowy, żeby pójść do kościoła. Zignorował to. Jednak pół roku później utknął w korku w centrum Londynu, tuż obok kościoła anglikańskiego. Zobaczył plakat informujący o recitalu organowym. Zaparkował i wszedł do środka. Rozmawiał z anglikańskim księdzem. Wracał do niego przez kolejnych kilka dni, aż w końcu stwierdził, że chce... zostać duchownym. Najpierw jednak przyjął chrzest, zaczął regularnie chodzić do kościoła. Rzucił robotę w przemyśle muzycznym i został zakrystianinem. Wstąpił do anglikańskiego seminarium duchownego, ale zrezygnował. Po czterech latach zgłosił się tam ponownie i został przyjęty. Przy tej okazji poznał swą przyszła żonę, która też jest anglikańskim duchownym. Alexier Mayes wspomina, że kiedy w 2008 r. pierwszy raz zobaczyła swego przyszłego męża - łysego gościa z masą tatuaży - pomyślała, że wygląda jak seryjny zabójca. W 2018 r. pobrali się. George ma być wkrótce wyświęcony na anglikańskiego duchownego. Zamierza pracować z osobami uzależnionymi, bezdomnymi i więźniami. Spodziewa się, że władze kościelne wyślą go w tym celu do jakiegoś dużego miasta. Może to oznaczać rozłąkę z żoną.
Oto internetowy wywiad, jaki przeprowadziła z nim jego żona:
alexier mayes Being a Christian - Off the cuff interview
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.