Niech Mnie szukają

Kiedy tam jechałem, opowiadano mi, że jest to miejsce, w którym anglikanie chodzą ze świeczkami w maryjnych procesjach jak „nasi” w Lourdes i Fatimie. Okazało się, że faktycznie to robią. Na dodatek razem z katolikami. I w swoje ulubione święto, czyli… Wniebowzięcie.

Walsingham w Anglii jest tak senne, że nie widać w nim ludzi. Powiedziałbym, że na jego ulicach w trakcie kilkunasto- godzinnego pobytu spotkałem zaledwie kilka osób, ale byłaby to prawda tylko częściowo. Po pierwsze dlatego, że opinia ta dotyczyłaby jedynie uliczek i placów samego Walsingham, a nie jego kościołów. Po drugie – dotyczyłaby jedynie ludzi… w świeckich strojach. Bo takich w habitach bądź sutannach na ulicach Walsingham nie brakuje. Tyle że nie wiesz, który z nich to katolik, a który anglikanin. I jeszcze jedno: w każdej praktycznie witrynie sklepowej znajduje się figurka świętego Józefa. Nietypowa. Bo Józef… śpi. Moja osobista interpretacja jest taka: on też miał swoje zwiastowanie.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6