„Rośnie przemoc wobec chrześcijan w Afryce” – stwierdził kard. Dieudonné Nzapalainga i dodał, że ataki wymierzane są w kapłanów przy ołtarzu, w katechistów oraz w zwykłych wierzących.
Zdaniem arcybiskupa Bangi wzrost agresji spowodowany jest brakiem stabilności politycznej.
Chociaż większość ataków skierowana jest przeciwko katolikom, dotykają one również przedstawicieli innych wyznań. W Nigerii porwano niedawno ewangelickiego pastora z córkami i parafianami. W Republice Środkowoafrykańskiej 77-letniej hiszpańskiej zakonnicy poderżnięto gardło. W Mozambiku jeden z misjonarzy zmarł po zaatakowaniu go nożem. Uważa się, że obecnie najbardziej niebezpiecznym krajem na kontynencie afrykańskim jest Burkina Faso. Na pólnocy kraju pięć osób zginęło pod koniec kwietnia w ataku na kościół protestancki, w tym pastor i dwaj jego synowie. W połowie maja napastnicy zabili kilku wiernych podczas Mszy i procesji maryjnej. Kapłan zginął przy ołtarzu.
Jeden z imamów Ismael Tiendrebeogo, angażujący się w dialog międzyreligijny wskazuje, że obok chrześcijańskiego duchowieństwa i wierzących, również muzułmańscy imamowie zostali celowo zabici kilka miesięcy temu.
Zdaniem konsultanta ds. Afryki katolickiej organizacji Missio na pograniczu Burkina Faso i Mali dochodzi nie tyle do wojny religijnej, co bardziej do konfliktu pomiędzy różnymi nurtami islamu. Wahabizm, surowa tradycjonalistyczna interpretacja islamu sunnickiego, który jest najpotężniejszy w Arabii Saudyjskiej, odgrywa tutaj szczególną rolę i nadal chce się rozprzestrzeniać.
W Republice Środkowoafrykańskiej główną rolę odgrywają z kolei ogromne interesy geostrategiczne. Rosja, Chiny i Francja chcą eksploatować ogromne zasoby naturalne kraju. Próbują to czynić pozbawiając miejscową ludność wymiernych korzyści z posiadanych dóbr. W tej sytuacji religia może sprzyjać budowaniu pokoju, ale traktowana instrumentalnie zostanie wykorzystana jako siła prowadząca do wojny.
Wspomniany już kard. Nzapalainga bardzo angażuje się w dialog międzyreligijny, często wraz z przewodniczącym Rady Islamskiej w swoim kraju imamem Kobine Layamą. Uważają oni, że religia ma misję jednoczenia ludzi i powinna w konkretny sposób ją spełniać.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.