Przed piętnowaniem osób żyjących w samotności jako egoistów przestrzegł podczas sobotnich obrad Zjazdu Gnieźnieńskiego duszpasterz Absolwentów Duszpasterstwa Akademickiego w Poznaniu, dominikanin ojciec Łukasz Kubiak.
– Trzeba unikać stereotypów, że wszystkie osoby samotne są co najmniej nienormalne. Nie można mówić: jeżeli jesteś sam, to jesteś egoistą. Jeżeli ktoś taki sposób życia wybiera, to trzeba to uszanować – mówił zakonnik podczas panelu zatytułowanego „Żyć w pojedynkę”.
Dominikanin zwrócił uwagę, że osoby żyjące w samotności są „dużym wyzwaniem dla Kościoła”, gdyż – jak wskazał – „czasami traktują życie religijne jako ucieczkę od swojej realności, trudności i kłopotów, jakie niesie ze sobą samotność, zwłaszcza jeśli nie jest ona samotnością z wyboru”
Uczestnicząca w debacie socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, Maria Rogaczewska postawiła o. Kubiakowi pytanie: „na ile kobiety żyjące w samotności, a zarazem pełne energii, są mile widziane w Kościele?”
„Chodzi o to, żeby ta energia przemieniała się we współdziałanie. Jeżeli tak się dzieje, to takie współdziałanie może być bardzo owocne. Ale do tego potrzeba dużej dojrzałości” – odpowiedział dominikanin.
Prowadząca dyskusję Mira Jankowska, twórczyni Mistrzowskiej Akademii Miłości – widowisk edukacyjnych, które w nowoczesny sposób poruszają kwestie kobiecości, męskości i relacji między płciami – zapytała dyskutantów, jak osoby samotne mogą radzić sobie z własną seksualnością?
„To jest trudnym wyzwaniem dla osób, które świadomie wybrały celibat. Dla ludzi żyjących w pojedynkę, którzy nie są związani ślubami, może to być trudne doświadczenie, nierzadko łączące się z cierpieniem” – przyznał o. Kubiak.
„Samotność można przeżywać owocnie. Nawet żyjąc w pojedynkę można realizować intymność, ekstazę i płodność. Chodzi o intymność z Bogiem, intymność przyjaźni, radość życia i z tego, co się robi" – przekonywała Rogaczewska.
W trwającym od piątku VIII Zjeździe Gnieźnieńskim liderzy ruchów i organizacji katolickich, ludzie nauki, kultury i polityki oraz duchowni różnych wyznań obradują na temat: „Rodzina nadzieją Europy”.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.