Ponad 800 Węgrów pojedzie z pielgrzymką do Krakowa i Częstochowy pociągiem, który wyruszy z Budapesztu w poniedziałek rano - powiedział PAP organizator przedsięwzięcia, założyciel firmy turystycznej Misszio Tours, Laszlo Budai.
"W pociągu będzie nas ponad 800 osób" - powiedział Budai, który także weźmie udział w pielgrzymce. Jak dodał, jej uczestnicy pochodzą ze wszystkich zakątków Węgier, ale także z państw ościennych - z Siedmiogrodu w Rumunii przyjedzie ponad 200 osób, będzie też spora grupa węgierskich pielgrzymów ze Słowacji.
Pociąg będzie się składał z 15 wagonów. "Nie będzie w nich przedziałów; (chodzi o to,) żeby w 70-osobowych wagonach zrodziła się społeczność zamiast odseparowanych od siebie sześcio- czy ośmioosobowych grup. Będziemy razem" - oznajmił Budai.
Wyjątkiem będzie jeden specjalny wagon w środku składu. Przedziały w nim zostaną przystosowane w taki sposób, by powstał jeden większy przedział na potrzeby pielgrzymkowego studia radiowego.
"Od momentu wyruszenia z Budapesztu aż do powrotu będą tam nadawane wspólne programy, pieśni, modlitwy, informacje turystyczne, każdy będzie mógł zapoznać się z najważniejszymi informacjami o Polsce, dowiedzieć się, którędy akurat przejeżdżamy i co widać za oknem. W drodze powrotnej uczestnicy będą się przez ten radiowęzeł dzielić swoimi przeżyciami z pielgrzymki. To bardzo ważna część tej podróży" - podkreślił Budai.
W wagonie tym znajdują się również tzw. ciche przedziały, służące temu, by pielgrzymi mogli porozmawiać o swoich problemach, poprosić o radę lub wyspowiadać się. "Będzie z nami ponad 20 księży i zakonników" - zaznaczył organizator.
Pielgrzymki pociągiem z Budapesztu są organizowane od 2011 roku. "Przerwa była tylko w zeszłym roku, bo Światowe Dni Młodzieży (w Krakowie) odbywały się w drugiej połowie lipca, a my tradycyjnie organizujemy naszą pielgrzymkę w ostatnim tygodniu czerwca, gdy przypada Dzień św. Władysława. Zawsze postrzegaliśmy go trochę jako świętego patronującego naszej pielgrzymce" - powiedział Budai.
Jak przypomniał, św. Władysław, który jest patronem Węgier, miał matkę Polkę i wychował się na Wawelu. "Dlatego bardzo się cieszymy, że w ramach (ogłoszonego na Węgrzech - PAP) Roku św. Władysława 29 czerwca po raz pierwszy weźmiemy udział w mszy na Wawelu. Zawsze odwiedzaliśmy katedrę na Wawelu i modliliśmy się tam, ale msze mieliśmy w innych świątyniach" - zaznaczył.
Urodzony w Polsce Władysław I Święty był węgierskim królem z dynastii Arpadów, działającym aktywnie na rzecz chrystianizacji. Został kanonizowany w 1192 roku. Jego ojcem był król Bela I, a matką księżniczka z dynastii Piastów.
Budai podkreślił, że podczas pielgrzymek wspaniałe są kontakty z Polakami. "Spotykamy się z nimi zwykle raz w roku, gdy przyjeżdżamy, albo w ogóle tylko raz. Przynoszą nam, nieznanym sobie ludziom, dary, na przykład kwiaty, (cukierki) +krówki+ i to bardzo podnosi na duchu. Tak samo ze strony Kościoła czy władz Polski zawsze bardzo silnie odczuwamy, że ta tradycyjna, wielowiekowa przyjaźń, o której tyle się mówi, jest prawdziwa. Jesteśmy za nią bardzo wdzięczni" - podkreślił.
Węgierska pielgrzymka potrwa cztery dni. Program przewiduje powrót uczestników do Budapesztu 30 czerwca rano.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.