Przewodniczył jej kard. Stanisław Dziwisz.
Światowe Dni Młodzieży mają swego patrona. Św. Jan Paweł II towarzyszy młodym z wysoka, wskazuje im drogę, inspiruje ich, by przeżywali pięknie swoje życie, by czuwali jako stróżowie poranka, by czynili nasz świat bardziej ludzkim, a więc i bardziej Bożym – mówił dziś rano przy grobie Jana Pawła II kard. Stanisław Dziwisz. Były metropolita krakowski odprawił tam Mszę dla uczestników zorganizowanego przez Watykan forum „Od Krakowa do Panamy”. Biorą w nim udział koordynatorzy ŚDM z ponad stu krajów. Podsumowują spotkanie w Krakowie i przygotowują kolejny etap Światowych Dni Młodzieży w Panamie.
Zdaniem kard. Dziwisza to właśnie osoba Jana Pawła II ściągnęła do Krakowa tak ogromną rzeszę młodych ze wszystkich kontynentów. Przyznał on, że na tym watykańskim forum ŚDM w Polsce jest teraz oceniany bardzo pozytywnie. Wspomina się o serdecznej atmosferze i dobrej organizacji. Obcokrajowców najbardziej jednak uderzyła żywa wiara Polaków – mówi kard. Dziwisz.
„Co ich uderzyło? Że młodzi są w Kościele. Uderzyła ich modlitwa, jak się modlą w kościele i jak śpiewają, że przyklękają na podniesienie, że przyklękają do Komunii św. Żywa wiara! Myślę, że to ich bardzo uderzyło i poszli z tym do swoich krajów, zwłaszcza w Europie. Ponadto jeszcze uderzyło ich, że w Polsce jest wolność wyznania, że można się modlić i śpiewać na ulicy, czego w innych krajach w Europie Zachodniej nie ma – mówi się tam o wolności religijnej, ale tego, zdaje się, nie ma w takim zakresie, jak w Polsce. Poza tym uderzyło wielkie otwarcie na gości z zagranicy: oni się poczuli w naszym kraju jak u siebie, zaakceptowani” – stwierdził kard. Dziwisz.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.