Bardzo trudna sytuacja utrzymuje się w Wenezueli, gdzie kontynuowany jest rozpoczęty 23 maja strajk głodowy liderów opozycji Leopolda Lopeza i Daniela Ceballosa oraz innych więźniów politycznych.
Ich natychmiastowego uwolnienia żądało tysiące Wenezuelczyków podczas manifestacji w kilku tamtejszych miastach. W kontekście tych wydarzeń kard. Jorge Liberato Urosa Savino ponowił wezwanie do dialogu między rządem prezydenta Nicolasa Maduro a opozycją.
Arcybiskup Caracas jest poważnie zaniepokojony faktem, że liderzy opozycji zdecydowali się na podjęcie tak radykalnej formy protestu. „Myślę, że jest to znak, iż sytuacja polityczna w kraju nie poprawiła się w ostatnich miesiącach” – zauważył kard. Urosa Savino. Duchowny przypomniał także, że w styczniu episkopat tego kraju wydał specjalny dokument dotyczący kryzysu gospodarczego, politycznego i społecznego, jaki przeżywa Wenezuela. Wskazano w nim m.in. na konieczność podjęcia dialogu celem rozwiązania tej trudnej sytuacji. „Niestety, odpowiedź rządu była inna: nie słucha on tych, którzy nie zgadzają się z jego linią polityczną, i podejmuje działania represyjne wobec obywateli i polityków, oskarżając ich o prowadzenie gospodarczej i politycznej wojny przeciwko rządowi” – powiedział kardynał. Potwierdzeniem tego jest złe traktowanie więźniów politycznych, przypadki ich molestowania, poniżania czy agresji wobec nich, a także zakaz odwiedzania ich przez rodziny, co można uważać za tortury psychologiczne. „To jest niezgodne z prawami człowieka i z godnością osób przetrzymywanych” – podkreślił kard. Urosa Savino.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.