Wsparcie dla „prawa do aborcji” i dla małżeństw homoseksualnych zawiera przyjęty dziś przez Parlament Europejski doroczny raport nt. przestrzegania praw człowieka na świecie.
Parlament zachęcił instytucje UE i jej państwa członkowskie do refleksji nad „uznaniem jednopłciowych małżeństw lub jednopłciowych związków cywilnych jako zagadnieniem politycznym, społecznym, humanitarnym i dotyczącym praw człowieka”.
Wbrew Karcie Praw Podstawowych UE, która stanowi, że „każdy ma prawo do życia”, przyjęty tekst wzywa instytucje UE i jej państwa członkowskie do uznania „niezbywalnego prawa kobiet i dziewcząt” do „bezpiecznej i legalnej aborcji”.
Tzw. raport Panzeriego - od nazwiska jego autora, europosła Piera Antonia Panzeriego - łamie zasadę pomocniczości, zgodnie z którą regulowanie takich kwestii jak seksualność człowieka należą do kompetencji państw członkowskich Unii Europejskiej - podkreśla Federacja Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych w Europie (FAFCE).
Jakub Bałtroszewicz, sekretarz generalny Europejskiej Federacji dla Życia i Godności Człowieka "One of Us" podkreśla, że przyjęcie raportu Panzieriego (390 głosami "za", przy 151 głosach "przeciw” i 97 wstrzymujących się), to "kolejna stracona okazja Parlamentu Europejskiego do promowania prawdziwych praw człowieka, która została zmarnowana sformułowaniami po raz kolejny daleko wykraczającymi poza mandat Unii Europejskiej, a dodatkowo – i niestety celowo – w sprzeczności z najbardziej podstawowym prawem człowieka: prawem do życia".
- To już drugie w tym tygodniu, po przyjęciu raportu Tarabelli we wtorek, głosowanie dotyczące praw człowieka. I drugi dowód, jak bardzo Unia Europejska jest ślepa i wroga dla swoich najbardziej niewinnych bezbronnych obywateli: dzieci przed narodzinami. Doroczny raport, który miał (za rok 2013) dokonać przeglądu w sprawach przestrzegania praw człowieka i demokracji zawiera wiele wartościowych uwag i wskazań dotyczących między innymi sytuacji ofiar niewolnictwa, handlu ludźmi, ofiar przemocy, prześladowania ze względu na wyznawaną religię, więźniów oczekujących na wykonanie wyroków śmierci czy uchodźców, szukających bezpieczeństwa w Europie. Ale ponad 200 paragrafów dokumentu mówiącego o sprawach tak ważnych i kluczowych zostało de facto skompromitowane próbą uczynienia aborcji uniwersalnym prawem człowieka czy potępianiem decyzji niepodległych państw członkowskich (oraz tych spoza UE) w kwestii swojej polityki rodzinnej. Na tej samej sesji plenarnej w Strasbourgu, eurodeputowani zagłosowali we wtorek za raportem Tarabelli, który m.in. stanowi, że wyłączna kompetencja w kwestii zdrowia i praw reprodukcyjnych i seksualnych należy do państw członkowskich, by już dwa dni później zagłosować nad raportem próbującym narzucić tymże prawo do aborcji i wzywającym, by państwa członkowskie do zapewnienia bezpiecznej i legalnej aborcji dla wszystkich - wskazuje Bałtroszewicz.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.