Najprawdopodobniej w nocy z 23 na 24 lutego nieznani sprawcy dokonali zbezczeszczenia kościoła rektorskiego pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus na Cmentarzu Kule w Częstochowie.
Sprawcy na elewacji świątyni umieścili znaki satanistyczne: odwrócony krzyż, pentagram, trzy szóstki oraz napisy: „ten kościół spłonie”, „szatan”, „zabić chrześcijan”. Policję rano zawiadomił rektor kościoła ks. Marian Wojcieszak, który złożył także zawiadomienie o dokonaniu przestępstwa.
„W tej chwili prowadzimy wstępne czynności. Dzisiaj ok. godz. 10.00 zostaliśmy powiadomieni przez dyrekcję zarządu cmentarza o tym, że elewacja kościoła, bramy i gabloty zostały zniszczone poprzez różnego rodzaju napisy. W tej chwili trwają oględziny na miejscu zdarzenia” - powiedziała w rozmowie z KAI podinsp. Joanna Lazar, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
„Dochodzenie jest prowadzone w sprawie zniszczenia mienia. Dotyczy ono zabytku o dużym znaczeniu dla kultury miasta” – dodała podinsp. Joanna Lazar.
Policja zabezpieczyła miejsce przestępstwa, sprowadzono ekipę techniczną i psa tropiącego. Na cmentarzu pojawili się także pracownicy ochrony zabytków, mający ocenić rozmiar uszkodzeń i metodę ich usunięcia.
Podobny akt wandalizmu na cmentarzu Kule miał miejsce w nocy z 24 na 25 listopada 2012 r. Wówczas zostały podpalone drzwi kościoła.
Cmentarz Kule to nekropolia otwarta w 1882 r. Zachowało się tu ok. tysiąc nagrobków sprzed 1939 r., w tym sto z końca XIX wieku, a także kilkadziesiąt zabytkowych grobów, m.in. Władysława Biegańskiego.
W podziemiach kościoła pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Tajemnicy Emaus w Częstochowie na Cmentarzu Kule spoczywają doczesne szczątki biskupów pomocniczych archidiecezji częstochowskiej: bp. Tadeusza Szwagrzyka, bp. Franciszka Musiela i bp. Miłosława Kołodziejczyka.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.