Zakończyły się obchody Roku św. Jana z Dukli. Został on ustanowiony przez Sejm RP z racji 600-lecia urodzin patrona Polski.
Wczorajszym dziękczynnym uroczystościom w dukielskim sanktuarium przewodniczył o. Jarosław Kania OFM. Prowincjał bernardynów zaznaczył, że ten rok był potwierdzeniem, iż chrześcijanie i zakon, do którego należał św. Jan z Dukli, są potrzebni współczesnemu światu, Kościołowi i Polsce. O. Kania zachęcał, by prosić Boga, aby także dzisiaj tchnął swojego Ducha w każdego z nas: „Każde Boże dzieło i każde nawrócenie w Kościele rodzą się właśnie z Ducha Świętego i rozpoczynają od przemiany serca oraz umysłu. Kiedy więc kończymy ten Rok, do siebie samego i do każdego z was kieruję gorącą prośbę, żebyśmy, tak jak św. Jan, pozwolili zreformować się Duchowi Świętemu” – powiedział o. Kania.
Św. Jan z Dukli jest patronem Polski, archidiecezji przemyskiej, Lwowa i rycerstwa polskiego.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.