Kościół we Włoszech nie radzi sobie ze stałym spadkiem liczby powołań do kapłaństwa i życia zakonnego. W Rzymie zakończył się właśnie trzydniowy kongres poświęcony duszpasterstwu powołań.
Uczestniczył w nim m.in. watykański sekretarz stanu. Kard. Pietro Parolin przypomniał, że powołanie zawsze rodzi się z piękna spotkania z Bogiem. Młodym ludziom nie brak takich doświadczeń piękna, nie potrafią ich jednak przekuć w powołanie, w drogę życia – zauważył kard. Parolin. Jego zdaniem na współczesnego człowieka oddziałuje dziś zbyt wiele bodźców, a jego doświadczanie świata jest zbyt powierzchowne. Nie potrafi się zatrzymać i znaleźć czasu, by zakosztować tego, co doświadcza. Dlatego, zdaniem watykańskiego sekretarza stanu, aby stworzyć klimat sprzyjający rozwojowi powołań, trzeba nie tylko umożliwić młodym doświadczyć piękna, prawdy i dobra, ale stworzyć też warunki, w których to doświadczenie znajdzie trwałe echo w ich duszy i doprowadzi do egzystencjalnego zaangażowania.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.